Już w piątek, po raz 23. zapłonie znicz Zimowych Igrzysk Olimpijskich! Do koreańskiego Pyongczang od kilku dni przybywają najlepsi sportowcy zimowi świata – w tym oczywiście Polacy, aby rywalizować oraz kibicować swoim reprezentacjom przez 18 dni! Specjalnie dla Was przygotowaliśmy informator zawierający historyczne ciekawostki o Zimowych Igrzyskach Olimpijskich!
Zacznijmy od początku, pierwsze Zimowe IO odbyły się w 1924 roku we francuskiej miejscowości Chamonix, obecnie jednym z najpopularniejszych ośrodków sportów zimowych we Francji. Imprezę nazywano wtedy „Tygodniem Sportów Zimowych”. Wzięło w nich udział 258 sportowców z 16 krajów, w tym 7 z Polski. Lista konkurencji była krótka, składała się z: narciarstwa klasycznego, łyżwiarstwa szybkiego, łyżwiarstwa figurowego, hokeja na lodzie, curlingu i biegu patroli wojskowych (dzisiejszy biathlon).
Cztery lata później imprezę zorganizowano w Sankt Moritz w Szwajcarii. Wśród reprezentacji z 25 krajów nie zabrakło ponownie Polaków. Igrzyska w Sankt Moritz zapamiętane są niestety nie za sprawą rywalizacji sportowej a… przez pogodę. Wszystko za sprawą wysokich temperatur, które sprawiły m.in., że na torach narciarskich pojawiła się woda, a bobsleiści musieli startować na tzw. tępym lodzie.
Trzecie Igrzyska zostały rozegrane po raz pierwszy poza Europą – w Ameryce Północnej. Podczas Igrzysk Olimpijskich w Lake Placid (1932) pojawiło się jedynie 16 reprezentacji. Wszystko za sprawą trwającego w tym czasie kryzysu gospodarczego. Zbyt mała liczba reprezentacji prowadziła momentami do dość kuriozalnych sytuacji np.: polscy hokeiści zajęli w Lake Placid 4. miejsce, choć nie wygrali ani jednego meczu!
Po igrzyskach w Garmisch-Partenkirchen (1936), na których po raz pierwszy pojawia się rywalizacja w narciarstwie alpejskim, nastąpiła 12-letnia przerwa spowodowana działaniami wojennymi. V Zimowe Igrzyska Olimpijskie ponownie odbywają się ponownie w St. Moritz. Powód? Szwajcaria była jednym z nielicznych miejscem nie zniszczonym przez wojnę.
Kolejne lata, kolejne edycje ZIO przynosiły wzrost zainteresowania zimowymi dyscyplinami, co przekładało się automatycznie na liczbę uczestników, regularnie rozbudowywany program oraz ilość widzów. Impreza w Oslo (1952) zostanie zapamiętana z dwóch powodów: igrzyska spotkały się z niespotykanym zainteresowaniem – na trybunach zasiadało 100 tysięcy kibiców, a podzielone na NRD i NRF Niemcy wystawiły wspólną reprezentację.
Początkiem medalowej historii Polski podczas ZIO są Igrzyska Olimpijskie w Cortina d’Ampezzo (1956). Pierwszy w historii medal dla Polaków wywalczył Franciszek Gąsienica Groń, który zajął trzecie miejsce w kombinacji norweskiej.
Najdroższymi, jednymi z pierwszych zimowych IO były te, zorganizowane w Grenoble (1968). Wszystko z powodu przeprowadzonych na szeroką skalę testów antydopingowych i testów płci.
ZIO w Sapporo (1972) stają się początkiem popularności skoków narciarskich w Polsce. Na najwyższym stopniu podium w tej dyscyplinie staje Polak. Skoczek narciarski – Wojciech Fortuna w pierwszym skoku ląduje na 111 metrze, co dało mu ogromną przewagę nad rywalami i zapewnia zwycięstwo pomimo znacznie słabszego skoku w serii drugiej! Po raz pierwszy w historii, na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich zabrzmiał „Mazurek Dąbrowskiego”!
Na drugich IO w miejscowości Lake Placid (1980) króluje postać Erica Heidena. Amerykański panczenista wygrywa wszystkie konkurencje w swojej dyscyplinie: bieg na 500 m, 5 000 m, 1 000 m, 1 500 m i 10 000 m i z Lake Placid wywozi aż 5 złotych medali! Jego niezwykłego wyczynu jak dotąd nie udało się powtórzyć żadnemu z zawodników.
Oprócz Heidena, do legend ZIO należą: Lidija Skoblikowa – rosyjska łyżwiarka, sześciokrotna złota medalistka, Raisa Smietanina – rosyjska biegaczka narciarska, zdobywczyni 10 medali, w tym czterech złotych, Bjoern Daehlie – norweski biegacz narciarski z 12 medalami na koncie (w tym ośmioma złotymi krążkami), Ole Einar Bjoerndalen – Norweg, najbardziej utytułowany biathlonista (13 medali, w tym 8 złotych) oraz Matti Nykanen – w Calgary wywalczył komplet złotych medali w skokach narciarskich!
Rok 1988 jest również przełomy dla historii ZIO! Impreza we francuskim Albertville jest ostatnią, która odbywa się w tym samym roku co igrzyska letnie. W efekcie na kolejne zimowe zmagania (w Lillehamer) sportowcy nie czekali cztery, ale tylko dwa lata.
Rok 2002 – igrzyska w Salt Lake City były zimowymi igrzyskami zwrotnymi dla Polski. Po 30 latach pozbawionych jakichkolwiek sukcesów, Adam Małysz zdobywa brąz podczas konkursu na skoczni normalnej i srebro na skoczni dużej. Medale udaje się wywalczyć polskiej reprezentacji również w Turynie (2006), Vancouver (2010) i Soczi (2014). Ostatnia z imprez jest dla Polaków szczególnie szczęśliwa. Z Rosji przywozimy bowiem aż 6 medali, w tym 4 złote.
Jak do tej pory podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich Polacy zdobyli 20 medali: 6 złotych, 7 srebrnych i 7 brązowych. Najwięcej złotych krążków przyniosły nam skoki narciarskie, co jest zasługą Kamila Stocha (2 złota) i Wojciecha Fortuny, biegi narciarskie (2 złote medale Justyny Kowalczyk) i łyżwiarstwo szybkie (złoto Zbigniewa Bródki).
Według bukmacherów, Polska szanse medalowe w Pjongczang ma jedynie w skokach narciarskich. Kamil Stoch i drużyna w tym sezonie spisują się bardzo dobrze. Zdobyli już choćby drużynowo brąz podczas MŚ w lotach, Stoch wygrał wszystkie konkursy 66. Turnieju Czterech Skoczni, jest liderem klasyfikacji PŚ… Do pełni zadowolenia w sezonie 2017/18 brakuje jedynie medali olimpijskich.
Start ZIO w Pjongczang już w piątek o 12:00!