Co się działo w czwartkowej rywalizacji sztafet kobiet w biathlonie! Po trzech zmianach liderkami były Polki! Niestety, ostatecznie rywalizację zakończyły na 7. miejscu. Złoto zdobyły Białorusinki.
Reprezentacja Polski (Monika Hojnisz, Magdalena Gwizdoń, Krystyna Guzik, Weronika Nowakowska) zajęła 7. miejsce w biathlonowej sztafecie kobiet. Złoto wywalczyły Białorusinki, srebro Szwedki, a brąz Francuzki. Największą sensacją był fakt, iż Biało-Czerwone na ostatnią zmianę ruszały jako pierwsze, a jeszcze przed ostatnim strzelaniem były na trzecim miejscu…
Rywalizację rozpoczęła Monika Hojnisz, która przez chwilę była liderką. Jednak po pierwszym strzelaniu spadła do drugiej dziesiątki. Do strefy zmian dobiegła na siódmym miejscu. Następnie na trasę wyruszyła Magdalena Gwizdoń. Najbardziej doświadczona reprezentantka Polski nie zawiodła i po drugim strzelaniu była piąta, a swoją zmianę ukończyła na siódmym miejscu.
Fantastyczną zmianę dała Krystyna Guzik, która zaczęła od karnej rundy po czterech pudłach na strzelnicy. Rywalki też się jednak myliły. Polka drugie strzelanie miała bezbłędne. Musiała dobierać tylko jeden nabój, co przy błędach rywalek dało jej awans na drugie miejsce, zaledwie ze stratą 6 sekund do Białorusinek! Na trasie biegowej wyprzedziła rywalkę i do strefy zmian dobiegła na pierwszym miejscu.
Weronika Nowakowska ruszyła na trasę z ponad 10 sekundami przewagi. Na pierwszym strzelaniu musiała dwukrotnie dobierać i zeszła z niego trzecia – na prowadzenie dzięki fantastycznej formie Domraczewej wróciły Białorusinki. Na ostatnim strzelaniu Polka znów miała problemy i na metę dotarła ostatecznie na siódmym miejscu.
