Holender Sven Kramer pobił rekord olimpijski na dystansie 5000 metrów w łyżwiarstwie szybkim i zdobył złoty medal na swoim koronnym dystansie. Srebrny medal zdobył Kanadyjczyk Ted-Jan Bloemen, który w bezpośrednim starcie wyprzedził trzeciego Sverre Lunde Pederesena o zaledwie dwie tysięczne sekundy.
Podczas gdy w Pjongczangu szalał wiatr i odwoływano kolejne treningi i zawody, emocje skumulowały się w hali, gdzie rywalizowano w łyżwiarstwie szybkim. Najciekawszą parę stanowili Bloemen i Norweg Pedersen, który przez większość czasu znajdował się na prowadzeniu. Kanadyjczyk na ostatnim okrążeniu włączył jednak najwyższy bieg i rzutem na taśmę zrównał się z rywalem. O tym kto był lepszy musiała zdecydować fotokomórka. Bloemen okazał się szybszy o zaledwie 0,002 sekundy!
Złoty medal zdobył główny faworyt, zwycięzca z Vancouver i Soczi. Sven Kramer zdobył dziś więc trzecie złoto na dystansie 5000 metrów na Igrzyskach Olimpijskich. Do tego dołożył rekord olimpijski kręcąc w niedzielę kapitalny czas 6:09.76.
Adrian Wielgat zadebiutował na ZIO uzyskując czas 6:31.71. Polak, który jeszcze kilka miesięcy temu rozważał zakończenie kariery zajął co prawda ostatnie, 22. miejsce, ale wstydu nie powinien czuć. Od 25-letniego zawodnika z Elbląga nie mieliśmy prawa wymagać więcej niż przyzwoitego czasu na jego poziomie.