Jesteśmy w najzimniejszej części Korei Południowej, więc niskie temperatury nie powinny nikogo dziwić. Meteorolodzy nazywają nawet Pjongczang najzimniejszym punktem Ziemi pod tą szerokością geograficzną. Zapowiadane prognozy pogody na 23. Zimowe Igrzyska Olimpijskie, sprawdzają się.
Olimpijczycy skracają treningi na zewnątrz, gdyż tracą czucie w rękach! Organizatorzy natomiast skracają ceremonię otwarcia, ponieważ podczas koncertu na Stadionie Olimpijskim niedawno kilka osób skrajnie się wyziębiło. A zawodnicy zamieszkujący wioski olimpijskie obserwując ekrany komputerów sterujących ich mieszkaniami komentują: „elektronika elektroniką, troska o środowisko troską o środowisko, ale co trzeba wcisnąć, żeby tu wreszcie było trochę cieplej?”. Z takimi problemami zmagają się zawodnicy, sztaby trenerskie oraz organizatorzy ZIO w Pjongczangu.
Lodowaty silny wiatr z Syberii sprawia, że temperatura odczuwalna w Pjongczang jest znacznie niższa niż wskazują termometry. Mało tam śniegu, słońce świeci, ale zimno naprawdę daje się w znaki. Polska biathlonistka – Weronika Nowakowska już podczas ślubowania w Warszawie mówiła, że najbardziej boi się mroźnych prognoz pogody na ZIO i woli roztopy na trasie niż mróz spowalniający narty i pozbawiający precyzji na strzelnicy.
Czy pogoda storpeduje Igrzyska? Czy medale wygrają tylko Ci, którzy będą potrafili sobie poradzić w takich warunkach atmosferycznych? Przekonamy się już w najbliższym czasie. Start Igrzysk już w piątek o 12:00!