Mistrz Polski Vive Tauron Kielce w czwartej kolejce fazy grupowej LM podejmował słoweńskiego RK Celje Pivovarna Laško. Drużyny spotykały się ze sobą do tej pory czterokrotnie i każdy pojedynek kończył się zwycięstwem ekipy z Bałkanów. Sobotnie spotkanie była zażarte, ale ostatecznie Vive wygrało 30:23.
Mecz rozpoczął się od błędów obu stron. W końcu dwukrotnie trafili goście i objęli prowadzenie. Już w piątej minucie kielczanie musieli grać w osłabieniu – wykluczony został Jurkiewicz (1:2). W ekipie miejscowych trafiał Bielecki, ale gra była wyrównana. Kielczanie mieli trudności ze zdobyciem bramki – Aguinagalde zmarnował swoją szansę, a Bieleckiego zablokowali. Mistrzowie Polski cały czas musieli gonić rywala (3:5). W 13. minucie karę dostał Poteko i od tego momentu kielczanie grali coraz lepiej i skuteczniej. Rywalizacja nie zwalniała tempa i miejscowi po rzucie Strleka objęli prowadzenie. W 22. minucie swoją piątą bramkę w tym meczu zdobył Bielecki (11:11). Dobra passa Vive trwała nadal – Celje gubiło piłkę, a kontry zostały wykorzystane przez Reichmanna. W końcówce goście odrobili parę piłek, lecz tuż przed gwizdkiem sędziego Ivić obronił rzut Mackovska i mistrzowie Polski schodzili na przerwę z bramką zapasu (16:15).
Pierwsze pięć minut drugiej połowy było chaotyczne – kielczanie nie trafili dwukrotnie, a dodatkowo wykluczony został Jachlewski. W międzyczasie obronami popisywali się bramkarze obu ekip. Pomimo tego, to Vive nadal było na prowadzeniu (18:16). Znakomicie grał Ivić, ale został w końcu pokonany przez Janca. Natychmiast odpowiedział Lijewski, a na ławkę został wysłany Babarskas. Vive utrzymywało bezpieczną przewagę (20:17). Trafienia nie padały zbyt często, ponieważ kapitalnie ze swojej roli wywiązywali się bramkarze. W końcu Djukić technicznym rzutem pokonał Lesjaka. Natomiast goście byli bezsilni i zaliczyli przestój w grze. Z tego powodu time-out wziął ich trener (22:18). To niewiele pomogło, gdyż przewaga Vive rosła – rzucili Bombac i Lijewski. Zła passa gości została przełamana przez Mlakara. Końcówka została w pełni zdominowana przez kielczan, którzy wygrali mecz ze sporą przewagę (30:23).
Vive Tauron Kielce – RK Celje Pivovarna Laško 30:23 (16:15)
Vive Tauron Kielce: Ivić, Szmal – Reichmann, Kus, Aguinagalde, Bielecki, Jachlewski, Štrlek, Lijewski, Jurkiewicz, Zorman, Bombač, Djukić
RK Celje Pivovarna Lasko: Lesjak, Gajić – Malus, Babarskas, Janc, Razgor, Suholežnik, Marguč, Grošelj, Poteko, Zarabec, Kodrin, Mačkovšek, Mlakar, Žvižej, Bećiri
