Jerzy Janowicz po zwycięstwie w I rundzie turnieju ATP w Sofii z Izraelczykiem Dudim Selą tym razem uległ w 1/8 finału półfinaliście styczniowego Australian Open, faworytowi gospodarzy Grigorowi Dimitrowowi, ale po kapitalnej walce 6:4, 3:6, 7:5.
Popularny “Jerzyk” bardzo dobrze rozpoczął to spotkanie. Po czterech wyrównanych gemach łodzianin przełamał do 15 rywala i przejął kontrolę nad setem. Trzy kolejne swoje podania odpowiednio do 30, 15 i 0 dały końcowy triumf w pierwszym secie Janowiczowi 6:4.
Druga odsłona rozpoczęła się bardzo podobnie do pierwszej. Niestety, tym razem to jednak Dimitrow przełamał Polaka w czwartym gemie i dalej kontrolował losy całego seta. Janowicz przy stanie 3:5 próbował jeszcze zawalczyć, ale ostatecznie uległ Bułgarowi do trzech, a o losach pojedynku musiał zadecydować trzeci set…
Ten był inny niż dwa poprzednie. Najpierw cztery pierwsze gemy to pewne zwycięstwa serwujących. Następnie bardzo bliski przełamania był Janowicz, który przy serwisie Dimitrowa miał trzy break pointy, ale ostatecznie to faworyt gospodarzy wyszedł ogromną ręką. Chwilę później w podobnej sytuacji był “Jerzyk”, ale podobnie jak Bułgar trzykrotnie obronił swoje podanie i ponownie objął prowadzenie 4:3. Niestety, łodzianin stracił podanie w najważniejszym momencie seta przy stanie 5:5, takiej okazji nie mógł nie wykorzystać Dimitrow, który po chwili pewnie zakończył cały mecz swoim serwisem wygrywając ostatecznie 4:6, 6:3, 7:5.
W ćwierćfinale rywalem Dimitrowa będzie doświadczony Serb, Victor Troicki, który pokonał Holendra Robina Haase 2:6, 6:4, 7:6.
