Kamil Zieliński z ekipy Domin Sport sięgnął po zwycięstwo na etapie jazdy indywidualnej na czas rozegranej w ramach 12. edycji Wyścigu Szlakiem Walk Majora Hubala. Pozycję lidera klasyfikacji generalnej obronił czwarty na dzisiejszym odcinku Maciej Paterski z CCC Sprandi Polkowice.
Pierwotnie w piątek w ramach wyścigu Hubala rozegrane miały zostać dwa etapy na łódzkiej ziemi, jednak z powodu problemów organizacyjnych anulowany został popołudniowy odcinek w Tomaszowie Mazowieckim. Tym sposobem kolarze poddani zostali dziś tylko przedpołudniowej próbie jazdy indywidualnej na czas. Licząca niespełna 15 kilometrów trasa zaczynała się i kończyła w Rawie Mazowieckiej. Nie brakowało na niej małych wzniesień terenu i zakrętów, co wymuszało częste zmiany rytmu jazdy. Walki z czasem nie ułatwiał też silny wiatr, towarzyszący kolarzom od samego początku wyścigu.
Początkowo najlepsze rezultaty należały do zawodników Minsk Cycling Team. Przez dłuższą chwilę na prowadzeniu utrzymywał się reprezentujący białoruski zespół Oleksandr Golovash, który metę przekroczył po 18 minutach i 7 sekundach.
W końcu do gry wkroczyli kolarze brytyjskiego ONE Pro Cycling, którzy zdominowali rawską czasówkę. Znakomity czas wykręcił Thomas Baylis, jako pierwszy schodząc poniżej 18 minut (17:37). Gdy zdawało się, że trudno będzie przeskoczyć ten rezultat, na metę wpadł Kamil Gradek, który „dołożył” teamowemu koledze 7 sekund. Bardzo dobry rezultat wykręcił również Karol Domagalski, który co prawda uzyskał „dopiero” trzeci wynik, ale wysunął się dzięki temu na pozycję wirtualnego lidera klasyfikacji generalnej.
Na trasie pozostali już tylko główni kandydaci do triumfu w „Hubalu”. Jako czwarty od końca do rywalizacji przystąpił Kamil Zieliński z Domin Sport, który mocno zaskoczył większość obserwatorów piątkowej czasówki, osiągając metę po 17 minutach i 24 sekundach. Strącił on tym samym Gradka z pozycji lidera klasyfikacji etapowej, jednak nie mógł być jeszcze pewien sukcesu, bowiem swoich prób nie ukończyli jeszcze Adam Stachowiak (Voster Uniwheels), Marek Rutkiewicz (Wibatech 7R Fuji) oraz jadący w żółtej koszulce Atlas Maciej Paterski (CCC Sprandi Polkowice).
Jak się okazało, nikt nie był w stanie już pokonać wyniku osiągniętego przez Zielińskiego i to do niego należało zwycięstwo etapowe. Dzięki przewadze uzyskanej nad rywalami awansował on również na pozycję lidera wyścigu – ma on 12 sekund straty do Paterskiego i 18 przewagi nad trzecim w zestawieniu Domagalskim.
– Dzisiejszy etap nie był typową czasówką. Trasa, choć krótka, okazała się być bardzo techniczna. Znalazło się na niej wiele podjazdów i zakrętów, które sprawiały, że nie dało się „rozbujać” do bardzo wysokiej prędkości, bo po chwili i tak trzeba było zwolnić – opowiadał na mecie Kamil Zieliński. – Taka trasa sprzyjała bardziej zawodnikom dobrze jeżdżącym po górach, takim jak ja, niż typowym czasowcom. Przy częstych zmianach rytmu pomogło mi na pewno to, że jestem zawodnikiem dynamicznym.
– Udał mi się odrobić dziś trochę cennego czasu do Macieja Paterskiego. Myślę, że w kontekście kolejnych dwóch etapów jesteśmy na o tyle dobrej pozycji, że to my atakujemy, a nie bronimy koszulki. Będzie kilka okazji do powalczenia o bonifikaty czasowe na premiach, co na pewno zamierzamy zrobić – zakończył dzisiejszy zwycięzca z Rawy Mazowieckiej.
Wyścig Szlakiem Walk Mjr Hubala 2017 – 2. etap: Rawa Mazowiecka, jazda indywidualna na czas, 14,6km:
Zwycięzca etapu: Kamil Zieliński (Domin Sport)
Lider klasyfikacji generalnej Atlas: Maciej Paterski (CCC Sprandi Polkowice)
Lider klasyfikacji górskiej Dmtex: Vitaliy Buts (Kolss Cycling Team)
Lider klasyfikacji punktowej Ptak Warsaw Expo: Maciej Paterski (CCC Sprandi Polkowice)
Lider klasyfikacji młodzieżowej: Piotr Brożyna (CCC Sprandi Polkowice)
