Alicja Rosolska w parze z Kanadyjką polskiego pochodzenia Gabrielą Dabrowski przegrały w ćwierćfinałowym meczu turnieju WTA w australijskim Brisbane. Nasz debel uległ rozstawionym z numerem czwartym Słowence Andrei Klepac i Rosjance Ałłi Kudryavtsevej 6:7(5) 0:6.
Głównym powodem porażki polsko-kanadyjskiego debla był fatalny serwis i jeszcze słabsza gra przy pierwszym podaniu o czym świadczą statystyki pokazujące aż 11 podwójnych błędów serwisowych i wygranie tylko 5/24 piłek po pierwszym podaniu!
W pierwszym secie jednak Rosolska i Klepac miały dużo do powiedzenia. Już od pierwszego gema grały z przełamaniem i taki stan utrzymywał się aż do wyniku 5:4. Wtedy do serwisu podeszła Polka, wszystko układało się po naszej myśli, nasza para miała nawet dwie piłki setowe, ale zarówno pierwszą jak i drugą obroniły Klepac i Kudryavtseva co w końcowym rozrachunku zemściło się na Polce i Kanadyjce, które uległy w tie-breaku do pięciu choć prowadziły już 3:1.
Drugi set to już tylko dopełnienie formalności ze strony Rosjanki i Słowenki. Rosolska i Klepac ewidentnie były przyłamane pechową porażką w 1. secie i przegrywały gem za gemem. Koniec końców straciły aż trzykrotnie swoje podanie, uległy do zera i pożegnały się z Brisbane.
Brisbane International, Australia, WTA Premier (pula nagród: 1 mln. dolarów), mecz 2. rundy gry podwójnej kobiet:
Gabriela Dabrowski, Kanada/ Alicja Rosolska, Polska – Andreja Klepac, Słowenia/ Alla Kudryavtseva, Rosja [4] 6:7(5) 0:6
