Bez fanfar, zapowiedzi i wielkiej promocji. Adam Kownacki po cichu wraca do zawodowego ringu, gdzie kolejną walkę stoczy już w najbliższą sobotę (25 lutego). Jak poinformował portal „boxrec.com” jego rywalem będzie 41-letni Devin Vargas (22-8, 9 KO).
Walka Kownacki – Vargas na gali w stanie Minneapolis
Jeszcze kilka lat temu Adam Kownacki wskazywany był jako jeden z głównych kandydat do walki o tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej. Wielkie plany polskiego zawodnika zakończył w 2020 roku Robert Helenius. Fin pokonał Kownackiego zarówno w pierwszej walce, jak i rewanżu, który odbył się w październiku 2021 roku.
Potem Polak miał okazję na szybki powrót do elity, gdyż przyszło mu w ringu stanąć przeciwko Aliemu Erenowi Demirezenowi. Niestety, Polak w lipcu 2022 roku przegrał z tureckim pięściarzem na punkty. Wówczas stało się jasne, że Babyface prędko do walki o pas mistrzowski nie stanie.
Kownacki szybko jednak dostanie szanse na przełamanie swojej fatalne passy. Okazuje się, że pięściarz urodzony w Łomży już w sobotę 25 lutego wystąpi na gali w amerykańskim Armory w stanie Minneapolis. Tam jego rywalem będzie Devin Vargas. Starcie zostało zakontraktowane na 8 rund.
Vargas na zawodowych ringach stoczył 30 pojedynków. W swoim rekordzie amerykański zawodnik ma 22 zwycięstw i 8 porażek. W przeszłości 41-latek miał już okazję walczyć z jednym Polakiem. We wrześniu 2011 roku pokonał go Andrzej Wawrzyk. Biało-czerwony wygrał przez nokaut.
Polak rekordzistą UFC! Marcin Prachnio zaskoczył w oktagonie