Artur Szpilka nie ma dość. Szpila zaledwie kilka dni temu wziął udział w gali High League 4, ale media informują, że już niebawem może wrócić do oktagonu. Tym razem nie chodzi jednak o walkę w klatce KSW. Być może byłego pięściarza zobaczymy na niej już 17 grudnia w Gliwicach.
Artur Szpilka w grudniu lub styczniu wróci do walk w KSW
Artur Szpilka doznał w ostatnich latach kilku bolesnych porażkach. Pięściarz zdecydował jednak, że to nie koniec jego przygody ze sportem, a żeby dalej czerpać radość z walki, musi zmienić dyscyplinę. Tak też się stało i “Szpila” zapowiedział, że przechodzi do MMA. Już w czerwcu bieżącego roku 33-latek zadebiutował na gali KSW 71, gdzie pokonał Ukrainca Sergieja Radczenkę.
Były pięściarz na tym nie poprzestał i 17 września wystąpił podczas gali High League 4, gdzie pokonał Denisa Załęckiego. Po tej walce Artur Szpilka przyznał, że świat tzw. freak fightów nie jest tym, co go pociąga i chętnie wróciłby do normalnych wyzwań sportowych. Okazuje się, że 33-latek nie będzie musiał na nie długo czekać.
“Super Express” informuje, że jest duża szansa, iż były pięściarz wróci do klatki jeszcze w tym roku. Władze KSW biorą pod uwagę dwie możliwości: grudniową galę KSW 77 w Gliwicach lub występ w styczniu 2023 roku na KSW 78. Plotki potwierdził poniekąd sam Szpilka. który opublikował w mediach społecznościowych materiał ze spotkania z Martinem Lewandowskim, jednym z właścicieli organizacji.
@martinksw @MaciejKawulski @KSW_MMA pic.twitter.com/LnT8vtSkUx
— Artur Szpilka (@szpilka_artur) September 23, 2022
Rozpiska grudniej gali KSW 77 w Gliwicach nie jest jeszcze znana. Wiele wskazuje jednak na to, że będzie dane zobaczyć nam na niej popisy m.in. Mameda Chalidowa czy Mariusza Pudzianowskiego. Jeśli do tego zestawienia dołączy jeszcze Artur Szpilka, to dostaniemy naprawdę niesamowite wydarzenie
Zanim do tego jednak dojdzie, czekają nas jeszcze dwa wydarzenia spod szyldu KSW. Najpierw federacja zawita do Nowego Sącza, a następnie pojawi się w Grodzisku Mazowieckim. Na drugim z wymienionych wydarzeń zobaczymy arcyciekawy bój o pas mistrzowski kategorii lekkiej pomiędzy Marianem Ziółkowskim a Salahdinem Parnasse.
Michał Oleksiejczuk wraca na salony UFC. Polak zmierzy się z „Maczetą”