Mateusz Kowalczyk, grający w parze z Szwedem Andreasem Siljestromem na drugiej rundzie zakończył swój udział w tenisowym turnieju rangi ATP World Tour 250 w Marsylii. Po raz drugi w tym miesiącu “polski” duet okazał się gorszy od rozstawionych z “2” Mate Pavica i Michaela Venusa.
W pierwszej, trwającej 24 minuty partii Kowalczyk i Siljestrom zaprezentowali się wręcz wzorowo. Nie dopuścili do ani jednej szansy na przełamanie ze strony rywali, a sami dość szybko rozpracowali chorwacko-nowozelandzką parę, odbierając im podanie w trzecim i piątym gemie. Kolejne gemy wygrywali już tylko serwujący, a spora zaliczka pozwoliła na szybkie zwycięstwo Polaka i Szweda 6:2 w pierwszej odsłonie.
W drugiej partii oba deble prowadziły wyrównaną rozgrywkę do piątego gema, po którym to rozstawieni z “2” tenisiści prowadzili 3:2. W gemie kolejnym przy drugiej piłce na przełamanie, Pavic i Venus zdołali wygrać gema przy serwisie Bednarka i Siljestroma, przez co prowadzili już 4:2. Po szybkim zwycięstwie ze swojej strony, rywale przypieczętowali zwycięstwo w secie kolejnym przełamaniem, a o awansie do półfinału rozgrywek musiał zdecydować super tie-break.
W nim przewaga Chorwata i Nowozelandczyka była już wyraźna. Od stanu 1-1 wygrali oni siedem piłek z rzędu i przy stanie 8-1 byli już bardzo blisko wygrania spotkania. Kowalczyk i Siljestrom zerwali się jeszcze do odrabiania strat, doprowadzając nawet do wyniku 7-9, jednak przegrywając czwartą piłkę meczową, zakończyli udział w turnieju.
Warto dodać, że to już druga porażka “polskiego” duetu ze swymi dzisiejszymi pogromcami w tym miesiącu. Na początku lutego pod dachem w Montpellier wyżej notowani rywale okazali się lepsi w dwóch setach – 7:6 (7-3), 6:3.
Open 13 Provence, Marsylia, Francja, ATP World Tour 250 (pula nagród: 665,910€), mecz 1/4 finału gry podwójnej mężczyzn:
Mateusz Kowalczyk, Polska/Andreas Siljestrom, Szwecja – Mate Pavic, Chorwacja/Michael Venus, Nowa Zelandia [2] 6:2, 2:6, 7-10