W poprzednich etapach turnieju ATP w Paryżu Hubert Hurkacz nie miał żadnych problemów, aby pokonać swoich rywali. Dopiero w ćwierćfinale Polak trafił na naprawdę wymagającego przeciwnika, kiedy to po drugiej stronie kortu stanął Grigor Dimitrow. Ostatecznie pojedynek z Bułgarem zakończył się przegraną wrocławianina (1:6, 6:4, 4:6).
Hurkacz stracił szanse na bezpośredni awans do ATP Finals
Pierwszy set zaczął się dla wrocławianina fatalnie, gdyż Polak został przełamany już w drugim gemie. Potem wcale nie było lepiej, a Hurkacz ponownie stracił punkty przy swoim trzecim serwisie. Dlatego też otwierająca partia padła łupem Bułgara już po niespełna 28 minutach. Dimitrow wygrał 6:1 i stał się faworytem do awansu.
W drugim secie Polak grał już znacznie lepiej. Obaj tenisiści szli gem za gem i dopiero przy stanie 5:4 naszemu zawodnikowi udało się przełamać Dimitrowa. Tym samym Hurkacz wygrał tę partię 6:4 i nadrobił stratę. Drugi set również był błyskawiczny i potrwał zaledwie 34 minuty.
Ostatecznie o tym, którego zawodnika zobaczymy w półfinale, musiała zadecydować trzecia partia. W niej ponownie lepszy okazał się Dimitrow, który wygrał 6:4. Tym samym po godzinie i 40 minutach wywalczył sobie awans do najlepszej czwórki turnieju w Paryżu. Tam zmierzy się z wygranym z pary Stefanos Tsitsipas – Karen Chaczanow.
POINT, HUBERT HURKACZ! 🔥#RolexParisMasters pic.twitter.com/XaBEaOHQPr
— Z kortu – informacje tenisowe | Tennis news (@z_kortu) November 3, 2023
W związku z porażką Hubert Hurkacz nie ma już praktycznie żadnych szans na bezpośrednią kwalifikację do Nitto ATP Finals. Prawdopodobnie Polakowi pozostanie już tylko rola rezerwowego, gdyby któryś z zawodników musiał wycofać się z turnieju.
Transmisja Świątek – Jabeur (03.11): Gdzie oglądać 3. mecz grupowy WTA Finals?