Po świetnych kwalifikacjach, które Michał Przysiężny przeszedł jak burza tym razem przyszła porażka. Popularny “Ołówek” w pierwszej rundzie musiał uznać wyższość innego kwalifikanta, Japończyka Taro Daniela przegrywając po dramatycznym meczu 6:4, 6:7(2), 3:6.
Pierwszy set to świetna gra głogowianina, który rozpoczął od wygrania swojego gema serwisowego i przełamania Daniela. Po chwili przyszedł mały kryzys i dwa przegrane gemy z rzędu, ale końcówka partii to popis Polaka, który najpierw wyszedł na prowadzenie 5:4, a po chwili dość pewnie przełamał Japończyka i wygrał seta 6:4!
Druga odsłona to gra typowy męski tenis. Obaj zawodnicy pewnie wygrywali swoje podania o czym może świadczyć fakt, ze żaden z tenisistów nie miał ani jednego break pointa! Tę partię musiał rozstrzygnąć zatem tie break, w którym zdecydowanie lepiej zagrał Daniel rozpoczynając od prowadzenia 3:0 i 6:1. Takiego wyniku nie udało się już uratować i zawodnik z kraju kwitnącej wiśni wyrównał stan rywalizacji.
Trzeci, decydujący set to popis Daniel, który zaczął od prowadzenia 2:0. Przysiężny jeszcze powalczył i zdołał wyrównać stan seta na 2:2, ale to Japończyk po chwili ponownie się odgryzł i nie dał już sobie odebrać podania wygrywając seta do 3 i całe spotkanie 4:6, 7:6(2), 6:3.
Valencia Open, Walencja (pula nagród: $537,050), mecz 1. rundy gry pojedynczej mężczyzn:
Michał Przysiężny – Taro Daniel 6:4, 6:7(2), 3:6
