Jeden z najwyżej sklasyfikowanych Polaków na świecie Michał Przysiężny z powodów zdrowotnych odpuszcza tegoroczne starty w Australii, w tym w pierwszej lewej wielkiego szlema w Melbourne.
Absencja głogowianina spowodowana jest niewyleczoną kontuzją pleców, która doskwiera Polakowi od kilku tygodni, przez co storpedowane zostały również przygotowania do rozpoczynającego się właśnie sezonu.
Kolejnymi planami Przysiężnego po wyleczeniu kontuzji są lutowe starty na hali w Europie, na czele z challengerem Wrocław Open w stolicy Dolnego Śląska, a także występ podczas historycznego startu w 1. rundzie Grupy Światowej Pucharu Davisa, w którym biało-czerwoni zmierzą się z Argentyną.
Wszystko to sprawia, że jedynym reprezentantem Polski w grze pojedynczej mężczyzn podczas wielkoszlemowego Australian Open będzie Jerzy Janowicz, który podobnie jak Przysiężny zmaga się jeszcze z problemami zdrowotnymi. W turnieju pań na pewno zobaczymy natomiast siostry Radwańskie i Magdę Linette, a w eliminacjach powalczy także Paula Kania.
