Morderczą czasówką pod górę, zakończyła się dzisiaj 68 edycja Wyścigu Dookoła Kraju Basków. Etap wygrał holender Tom Domoulin ale to Joaquin Rodriguez z grupy Katiusha, został triumfatorem całego wyścigu!
Etap wokół Aia kończył się tym samym podjazdem, pod który kolarze wjeżdżali wczoraj. Michał Kwiatkowski był aktywny i wciąż kibice nad Wisłą liczyli, że uda się Mistrzowi Świata awansować do 10 klasyfikacji generalnej. Mogliśmy liczyć, także, że Rafał Majka podjedzie pod górę w stylu do jakiego nas przyzwyczaił. Niestety kolarz z Zegartowic nie jest jeszcze w optymalnej formie(ta ma przyjść na ardeńskie klasyki) Wobec tego pozostało liczyć nam na dobry występ Mistrza Świata.
Michał rozpoczął w stylu do jakiego nas przyzwyczaił i dosyć szybko pokonał liczący ponad 9 km zjazd. Gdy przyjechał na pomiar czasu, okazało się, że ma tylko 4 sekundy straty do prowadzącego wcześniej Jungelsa. Niestety czekała go jeszcze jedna trudność a więc morderczy 9 kilometrowy podjazd do Aia o nachyleniu w niektórych fragmentach trasy nawet 23 %. Mistrz Świata, jak to ma w zwyczaju pokonał go swoim tempem i na mecie okazało się, że przyjechał z bardzo dobrym 7 czasem. To dało mu awans w klasyfikacji generalnej na 8 miejsce.
Rafał Majka ostatecznie uplasował się na pozycji 15 w Klasyfikacji Generalnej.
