Eksperci po wycofaniu Kuby Wolnego

Aktualizacja: 17 sty 2023, 09:24
14 sty 2020, 22:46

Już w najbliższy weekend kolejny przystanek w Pucharze Świata w skokach narciarskich 2019/2020. Tym razem zabraknie jednak Jakuba Wolnego, który od Klingenthal nie może zdobyć pucharowych punktów. 

W Titisee-Neustadt zastąpi go najlepszy polski skoczek na zapleczu – Aleksander Zniszczoł. Jak mówi jeden z redaktorów naszego serwisu, okazję na wolny trening powinni otrzymać inni członkowie naszej kadry.

O ile Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła spisują się bez zastrzeżeń, tak Stefan Hula i Maciej Kot punktują w kratkę zajmując w najlepszej sytuacji miejsce pod koniec trzeciej dziesiątki.

Osobiście uważam, że Kuba Wolny powinien nie jechać już na drugą część Turnieju Czterech Skoczni. Dobrze, że w końcu podjęto decyzję o wycofaniu go z rywalizacji o punkty. Nawet poszedłbym dalej i dał chwilę na spokojny trening dla Stefana Huli i Maćka Kota. Obaj mają duży problem ze zdobywaniem punktów i pewnie w najbliższy weekend nie za wiele ich dopiszą do swojego konta. Ich brak w kadrze na jeden weekend to niewielka strata, a mogliby trochę się przygotować pod Zakopane. Za to zawodnikom z kadry „B” brakuje natomiast kontaktu z elitą i widziałbym Klemensa, Olka oraz Andrzeja w Pucharze Świata. Przynajmniej w te dwa najbliższe weekendy, czyli Titisee i Zakopane – mówi Szymon Rogalski.

Rzeczywiście, w Zakopanem będziemy potrzebować czwartego mocnego zawodnika. Na Wielkiej Krokwi skoczków czeka bowiem trzeci w tym sezonie konkurs zespołowy. W Wiśle i Klingenthal Polacy stawali na podium. Gdyby Turniej Czterech Skoczni liczyć drużynowo, biało-czerwonych w czołowej trójce by zabrakło. Sytuacja jest niepokojąca.

Innego zdania jest natomiast redaktor serwisu skijumper.pl – Wojciech Danielewski.

Na skoczni w Zakopanem ma trenować zarówno Stefan, jak i Maciek. W ich skokach brakuje już naprawdę niewiele, a taki krótki trening może im tylko pomóc. W obecnej sytuacji nie możemy zamieniać zawodników skaczących dobrze w PK na PŚ. Musimy patrzeć na utrzymanie kwoty startowej na kolejne zawody – komentuje Danielewski.

Plusy widzi też twórca kanału Styl V – Łukasz Szymura. – Decyzja o wycofaniu Kuby Wolnego z Pucharu Świata chyba nikogo nie zaskoczyła. W niczym nie przypominam on zawodnika z poprzedniego sezonu, kiedy był silnym punktem drużyny, a czasem nawet jej najmocniejszym ogniwem.Trener Doleżal mocno wierzył w przełamanie Kuby i dawał mu kolejne szanse. Jeżeli jednak nawet skocznia w Predazzo, gdzie przed sześcioma laty sięgał po tytuł mistrza świata juniorów nie potrafiła wydobyć z niego dobrych skoków to słusznie uznano, że samymi startami nie zdoła on wrócić do przyzwoitej dyspozycji. Możliwość spokojnej pracy nad wyeliminowaniem błędów pod okiem trenera Klimowskiego to chyba najlepsze rozwiązanie na ten moment. Karuzela Pucharu Świata pędzi w takim tempie, że skoczkowie między konkursami nie mają szans na chociażby 2 dni normalnego treningu – ocenia Szymura.

Vloger zauważa, że na zmianie najwięcej zyskać może Aleksander Zniszczoł. Przed skoczkiem z Cieszyna ogromna szansa na dłuższe zaistnienie w Pucharze Świata, tym bardziej, że po Titisee rywalizacja przenosi się do Zakopanego, gdzie Polacy będą mogli wystawić w kwalifikacjach kwotę krajowa. Kto wie czy Zakopane nie przedłuży pobyty w elicie dla wicemistrza świata juniorów z 2012 roku. Szansa na to o tyle duża, że po Zakopanem Puchar Świata zawita do Sapporo, gdzie często kadry nie jadą w najmocniejszym składzie.

Największym wygranym tej sytuacji jest Aleksander Zniszczoł, który zajął miejsce Kuby i pojedzie na zawody do Titisee Neustadt. Nieźle zaprezentował się w Pucharze Kontynentalnym w Bischofshofen, gdzie otarł się o podium. Jego obecna dyspozycja nie jest jednak gwarancją awansu do drugiej serii. Twórcy profilu localSJresults wyliczyli, że jego skoki z Austrii dałyby zaledwie 40 miejsce w ostatnim konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Na szczęście skoki to nie proste równanie matematyczne, a na końcowy wynik wpływ mają dziesiątki elementów , których da się przewidzieć. Jest zatem szansa, że cechy wolicjonalne połączone z odrobiną szczęścia podniosą skoki Olka na wyższy poziom – dodaje Szymura.

Olkowi życzymy powodzenia, zaś Kubie powrotu do wysokiej formy.

Źródło: https://www.youtube.com/channel/UCBTU13BtGMUR4P5cFgg9yAQ; http://www.skijumper.pl

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA