Hubert Hurkacz na czwartej rundzie zakończył przygodę z tegorocznym Wimbledonem. Lepszy od Polaka okazał się Serb Novak Djoković, który pokonał naszego tenisistę 7:6(8), 7:6(8), 5:7, 6:4. Spotkanie, które było niezwykle wyrównane, potrwało aż trzy godziny i dziesięć minut.
Hubert Hurkacz postraszył obrońcę tytułu
Hurkacz i Djoković rywalizację rozpoczęli już w niedzielę. Ich mecz został jednak przerwany z powodu późnej godziny. Polak i Serb zdali rozegrać jedna dwa sety. Pierwsze partie wygrał aktualny czempion Wimbledonu. Nie przyszło mu to jednak łatwo. Ani Hurkacz, ani Djoković nie dali się przełamać, dlatego o zwycięstwie dwukrotnie decydować musiał tie-break.
W poniedziałek około godziny 16:00 wznowiono rywalizację od stanu 2:0. Tenisista z Wrocławia rozpoczął starcie doskonale i zdołał wygrać trzeciego seta (7:5). Ostatecznie musiał jednak uznać wyższość serbskiego tenisisty, która w czwartej partii zamknął całe spotkanie. Mecz potrwał 190 minut.
Tym, co z pewnością zachwycało u Hurkacza, był jego serwis. Polski tenisista w ciągu całego spotkania posłał aż 33 asy. Pod tym względem nie może się z nim równać nawet sam Djoković, który w ten sposób zdobył 18 punktów. Zawodnik z Wrocławia został pierwszy graczem od 2016 roku, który w jednym meczu posłał serbskiemu mistrzowi więcej niż 30 asów serwisowych.
Teraz Novaka Djokovicia czeka rywalizacja w ćwierćfinale tegorocznego Wimbledonu. Tam jego przeciwnikiem będzie Andriej Rublow. W poprzedniej rundzie rosyjski tenisista pokonał Alexandera Bublika 7:5, 6:3, 6:7(8), 6:7(7), 6:4.
Mind the net @DjokerNole 😅#Wimbledon pic.twitter.com/p8uCdnGCFx
— Wimbledon (@Wimbledon) July 9, 2023
Z kolei Polak pożegnał się z angielskim turniejem. Nie mamy wątpliwości, że jego postawa w meczu z serbskim mistrzem na długo zostanie zapamiętana przez wszystkich kibiców. To był naprawdę znakomity mecz w wykonaniu Polaka.
Wimbledon. Pierwszy w karierze ćwierćfinał Igi Świątek! Polka obroniła dwie piłki meczowe