Magdalena Gwizdoń okazała się bezkonkurencyjna w sprinterskim biegu na 7,5 km podczas biathlonowych zawodów niższej rangi niż PŚ – Pucharu IBU w szwedzkim Idre.
Doświadczona polska biathlonistka zwycięstwo zawdzięcza przede wszystkim bezbłędnemu strzelaniu, gdyż forma biegowa Gwizdoń na początku sezonu nie zachwyca. Zawody Polka wygrała z przewagą 26 sekund nad drugą Rosjanką Ulianą Kaishevą (0+1) i 31 sekund trzecią Francuzką Celią Aymonier (1+1).
W zawodach brały udział jeszcze 3 inne biało-czerwone, których rezultaty jednak nie zachwycają. Najwyżej z Polek za Magdaleną Gwizdoń uplasowała się starsza z sióstr Hojnisz – Patrycja, która z jednym pudłem na strzelnicy i stratą ponad 1:50 minuty, była 34. Kamila Żuk z trzema pudłami była 48., Karolina Pitoń (1+2) 56., a Anna Mąka (1+1) 71.
Kolejne zawody z cyklu IBU Cup odbędą się już jutro, a panie ponownie wystąpią na sprinterskim dystansie 7,5 km.
Także jutro startuje Puchar Świata, którego karuzela zacznie się kręcić w Oestersund, a biathloniści zainaugurują sezon od sztafety mieszanej.