Iga Świątek wzięła przykład z Huberta Hurkacza i awansowała do drugiej rundy Australian Open 2023. W porównaniu do swojego rodaka najlepsza rakieta świata zaliczyła jednak znacznie cięższą przeprawę i musiała sporo się napocić, aby pokonać Niemkę Julę Niemeier 6:4, 7:5.
Jule Niemeier postawiła Idze Świątek trudne warunki
Iga Świątek przystąpiła do Australian Open 2023 jako liderka rankingu WTA i jednocześnie faworytka do końcowego zwycięstwa. Polka, która przed rokiem odpadła w półfinale tego wielkoszlemowego turnieju, w swoim pierwszym starciu musiała uporać się z Niemką Jule Niemeier.
Pierwsze starcie Igi Świątek nie należało do najłatwiejszych. W pierwszym secie raszynianka potrzebowała aż 53 minut, aby wygrać z rywalką 6:4. Obie zawodniczki przez cały czas wygrywały gem za gem, a ostatecznie Polce udała się przełamać Niemkę dopiero przy stanie 5:4. Świątek przegrała co prawda dwie piłki setowe, ale nie odpuściła i zamknęła seta na swoją korzyść.
Jeszcze trudniejsze warunki postawiła Jule Niemeier w drugiej części gry. Dodatkowo liderka rankingu WTA źle weszła w seta i już na starcie przegrała gema przy swoim serwisie. Z każdą minutą Polka odrabiała jednak straty i ostatecznie zamknęła tę część gry 7:5, dwukrotnie przełamując mniej utytułowaną rywalkę.
💥 that’s right in the sweet spot for @iga_swiatek!
The world no. 1 rallied from a break down in the second set to move into the second round 6-4 7-5.@wwos • @espn • @eurosport • @wowowtennis • #AusOpen • #AO2023
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 16, 2023
Kolejny mecz najlepsza rakieta świata zagra już w środę. Kolejna rywalka Igi Świątek wydaje się łatwiejsza. Będzie nią Kolumbijka Camila Osorio (82. WTA). Warto pamiętać, że wtorek swój mecz zagra również Magda Linette. W drugiej rundzie Australian Open zameldował się również Hubert Hurkacz.
Hubert Hurkacz świetnie rozpoczął Australian Open 2023. Rywal bez szans