Iga Świątek, jeśli tylko wygrywa pierwszego seta w meczu drabinki głównej turnieju WTA 1000, nigdy nie oddaje rywalkom zwycięstwa. Polka triumfowała w ten sposób w 58 spotkaniach z rzędu, nie odnosząc przy tym nawet jednej porażki. Swój rekord znacznie poprawiła w Pekinie.
WTA 1000. Iga Świątek nigdy nie odpuszcza po wygraniu seta
Polska tenisistka już niedługo zakończy rywalizację w sezonie 2023. Iga Świątek już szykuje się do WTA Finals, które odbędą się w dniach 29 października – 5 listopada w meksykańskim Cancun. To będzie ostatni oficjalny start z udziałem 22-latki w tym roku.
Przed tym turniejem Iga Świątek do 58 podwyższyła swoją imponującą serię zwycięstw z rzędu w turniejach rangi WTA 1000. Chodzi tu jednak tylko o te spotkania, w których Polka jako pierwsza wyszła na prowadzenie. Zawodniczka z Raszyna, jeśli już przegrywa mecz, to zawsze jako pierwsza traci seta.
Swój niezwykły rekord Iga Świątek znacznie poprawiła podczas turnieju WTA 1000 w Pekinie. W Chinach pokonała m.in. Sarę Sorribes Tormo, Warwarę Graczową, Magdę Linette i Coco Gauff. Podczas finałowego starcia Polka okazała się lepsza od Ludmiły Samsonowej.
Iga Swiatek has 𝗻𝗲𝘃𝗲𝗿 lost a main draw match at WTA 1000 level after winning the first set 🤯 pic.twitter.com/gQBfKFh7wy
— Eurosport (@eurosport) October 10, 2023
Warto w tym miejscu rozwiać wątpliwości, jakimi podzielili się internauci ws. rekordu Igi Świątek. Polka w maju przegrała turniej w Rzymie po wygraniu pierwszej partii, kiedy to jej rywalką była Jelena Rybakina. Wówczas wiceliderka światowego rankingu poddała jednak mecz z powodu kontuzji. Dlatego też majowa porażka nie przerwała jej imponującej serii.
ATP Szanghaj. Hurkacz w ćwierćfinale! Wymęczone zwycięstwo ze Zhangiem