Kolejny fantastyczny mecz rozegrała Iga Świątek. Zawodniczka Legii wygrała swój siódmy mecz z rzędu i tym razem awansowała do ćwierćfinału turnieju ITF w szwajcarskim Montreux. Polka rozbiła Łotyszkę Dianę Marcinkevicę 6:0, 6:1! W meczu o półfinał Polka zmierzy się z Rumunką Eleną Gabrielą Ruse, która pokonała Niemkę Tamarę Korpatsch.
Mówiąc w piłkarskim żargonie, to był mecz do jednej bramki i to dosłownie. Świątek w pierwszym secie nie dała Łotyszce wygrać nawet jednego gema. Co więcej, przez 23 minuty rywalka tylko 12 wymian…
Druga partia to niemal kopia pierwszej i przez długi czas zapowiadało się na tenisowy rowerek (czyli dwa sety wygrane do zera). Przy stanie 5:0 Świątek jednak po raz pierwszy przegrała gem serwisy, a Marcinkevica uniknęła wielkiej kompromitacji.
W ćwierćfinale 17-latka zmierzy się z Rumunką Eleną Gabrielą Ruse, z którą jeszcze dwa miesiące temu ogromnie męczyła się Agnieszka Radwańska podczas Wimbledonu potrzebując do wygranej aż trzech setów.
ITF MONTREUX, DRUGA RUNDA GRY POJEDYNCZEJ KOBIET:
Iga Świątek (Pol) – Diana Marcinkevica (Lat) 6:0, 6:1