Nie udała się inauguracja Pucharu Świata w skokach narciarskich 2019/2020. W Wiśle wiało, a do tego niezbyt dobrze przygotowanym był zeskok. Mimo to na podium zdołał wskoczyć Kamil Stoch. Mistrz olimpijski z Soczi i Pjongczang zajął 3. lokatę.
Stoch zauważył, że niedzielnej rywalizacji nie można nazwać sprawiedliwą.
Dzisiaj kwestie wynikowe należało odłożyć na bok. Trzeba było oddać normalne skoki, z których jestem zadowolony. Cieszę się, że po dwóch dobrych skokach wylądowałem na podium, bo równie dobrze mogłem po jednym dobrym skoku znaleźć się poza “30” – komentował Stoch.
Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli przyznał, że nie spodziewał się miejsca na pudle.
Drugi skok był solidny, ale coś mi w nim nie zagrało, wiedziałem, że mogłem zrobić coś więcej. W życiu bym nie pomyślał, że ten skok da mi podium.To nagroda za to, że walczyłem do samego końca – dodał skoczek z Zębu.