Po porażce z Brytyjką Heather Watson sytuacja w rankingu WTA dla Radwańskiej robi się nieciekawa. Blisko trzeci miesiąc nowego roku za nami, a sukcesów jak nie było, tak nie ma.
Zawodniczka, z którą krakowianka nigdy nie miała problemów (wygrała cztery na cztery spotkania, w których nie straciła ani jednego seta), nagle zaczęła sprawiać jej ogromne kłopoty. 43 w rankingu WTA Watson to młoda i jeszcze niezbyt doświadczona zawodniczka. Z czołowej dziesiątki nikogo nie pokonała. Do wczoraj.
Sytuację uspokaja trener Agnieszki – Tomasz Wiktorowski. Jego zdaniem wprowadzenie bardziej agresywnego stylu gry niesie za sobą większą ilość błędów – a co za tym idzie, także większą ilość straconych gemów, setów, a w skrajnych przypadkach nawet meczów. Są nawyki, które ciężko zmienić z dnia na dzień.
Radwańska już w najbliższy poniedziałek straci niemal 15% swoich dotychczas zdobytych punktów. Liczba ta może nie przeraża, lecz na pewno daję do myślenia. Jeżeli czegoś Agnieszka nie zmieni to opuści „10” szybciej niż najwięksi pesymiści się tego spodziewają.