Zawody Letniego Pucharu Kontynentalnego w Stams były ostatnimi zmaganiami zawodniczek w letnim okresie startowym 2019. Już kilka tygodni temu zakończyła się letnia edycja Pucharu Świata kobiet, zaś konkursami w Stams pożegnaliśmy się z walką na zapleczu najważniejszego rangą cyklu w skokach narciarskich.
Zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet, Puchar Kontynentalny stanowi tzw. drugą ligę. W tym sezonie najwięcej punktów uzbierała Marita Kramer. Austriaczka zgromadziła łącznie 360 punktów, a zawdzięcza to m.in. dwóm wygranym w Szczyrku. Tam dwukrotnie na podium (3. miejsce) uplasowała się Kinga Rajda. Podopieczna Łukasza Kruczka zajęła w łącznej tabeli 7. miejsce, a na swoim koncie zapisała 148 punktów.
Podium CoC uzupełniły Gyda Westvold Hansen (Norwegia), która zgromadziła 222 punkty i Karolina Indrackova (Czechy), która Letni Puchar Kontynentalny zakończyła z dorobkiem 194 punktów.
Czołową dziesiątkę uzupełniły: Claudia Purker (Austria), Ema Klinec (Słowenia), Eva Pinkelnig (Austria), Josephine Pagnier (Francja), Weronika Szyszkina (Kazachstan) oraz Kristina Prokopiewa (Rosja).
W tabeli cyklu sklasyfikowane zostały trzy inne Polki. Wśród nich znalazły się Anna Twardosz (30. miejsce), Joanna Szwab (45. miejsce) i Nicole Konderla (74. miejsce).
Dodajmy, że w dniach 5-6 października panie wezmą udział w zmaganiach FIS Cup, na których wynik składają się skoki letnie i zimowe.
W CoC nasze powinny dominować. Z takim podejściem należy zapomnieć o dobrych wynikach w PŚ. Zmiana trenera na duży minus