Tego chyba nikt nie mógł się spodziewać. Magda Linette w pierwszej rundzie wielkoszlemowego French Open wyeliminowała z turnieju Ons Jabeur. Niedawna rywalka Igi Świątek przegrała drugi mecz z rzędu z tenisistką pochodzącą z Polski.
Jabeur odpada, Linette gra dalej – wielki mecz Polki
Magda Linette była raczej skazywana na porażkę w I rundzie Rolanda Garrosa. Losowanie nie było dla niej zbyt łaskawe i trafiła na rozstawioną z numer 6 i notowanym na tym samym miejscu w rankingu WTA – Ons Jabeur. Tunezyjka ostatni swój mecz rozegrała w Rzymie i było to finałowe starcie z Igą Świątek. Tym bardziej wynik poznanianki należy rozpatrywać w kategoriach sporej niespodzianki.
Pierwszy set gładko padł łupem z Jabeur, która pozwoliła Polce na wygranie tylko trzech gemów. Zdecydowanie ciekawszy był set numer dwa, w którym potrzebny był tie break, ponieważ żadna z zawodniczek nie przegrała swojego podania. Podczas dogrywki lepsza okazała się Linette i tym samym wyrównała wynik meczu.
Wszystko zadecydowała się w trzecim secie. Przy stanie 2-3 w gemach Magda przełamała Jabeur i w kolejnym podaniu mogła zapewnić sobie bezpieczną przewagę. Niestety po długiej walce i dwóch okazjach na zdobycie gema, Tunezyjka dokonała przełamania i chwilę później doprowadziła do remisu. Linette przełamała rywalkę po raz drugi w dwunastym gemie i odniosła zwycięstwo 2-1 (3:6, 7:6 [7-4], 7:5).
An impeccable performance from the Pole 🇵🇱
The BEST moments from @MagdaLinette‘s win over this year’s clay-court match-win leader, Ons Jabeur ⬇️
🎥: @rolandgarros pic.twitter.com/oRVTsBbgpX
— wta (@WTA) May 22, 2022
Porażka Jabeur jest tym większą niespodzianką, że jak na razie jest w tym roku tenisistką z największą ilością zwycięstw na mączce.
W poniedziałek czekają nas kolejne starcia z udziałem reprezentantów Polski. Jako pierwsza o godzinie 12:00 na kort wyjdzie Iga Świątek, pół godziny później swój mecz rozpocznie Kamil Majchrzak. Natomiast o 14:30 walkę o II rundę French Open rozpocznie Magdalena Fręch.
Świątek i Hurkacz poznali drabinkę French Open. Ruszają na podój Paryża