MSR: Półtora kilometra zabrakło Kwiatkowskiemu do zwycięstwa

19 mar 2016, 17:35

Arnaud Demare (FDJ) okazał się najszybszy w finałowym sprincie Milano-Sanremo 2016. Bardzo ładny atak w końcówce przeprowadził Michał Kwiatkowski.

MSR 16 - profil
Pierwszy klasyk tegorocznego sezonu UCI World Tour liczył sobie aż 295 kilometrów. Na profilu etapu widnieje mniejsza liczba przejechanych kilometrów, ale w pewnym miejscu na trasę osunęły się odłamki skalne, i w ostatniej chwili ustalono dziewięciokilometrowy objazd.

Fot: sporza.be
Fot: sporza.be

Na początku etapu uformowała się grupa jedenastu kolarzy, w której był Adrian Kurek (CCC Sprandi Polkowice). Oprócz niego przed peletonem kręcili: Bagdonas (AG2R), Tvetcov (Androni), Maestri (Bardiani), Barta (Bora-Argon), Kluge (IAM), Bono (Lampre), Conti (Southeast), Tjallingii (LottoNL-Jumbo), Peron (Novo Nordisk) i Coledan (Trek). W pewnym momencie przewaga ucieczki wynosiła aż dziewięć minut. 52 kilometry przed metą doszło do groźnej kraksy, którą spowodował Federico Zurlo (Lampre-Merida). Włoch, który był aktywny podczas drugiego etapu tegorocznego Tirreno-Adriatico uderzył w samochód, który stał na poboczu. Inną sprawą jest fakt, że organizatorzy nie dopilnowali tego, aby wszystkie samochody niejadące w kolumnie zostały usunięte z trasy wyścigu. Czterdzieści kilometrów przed metą z ucieczki odpadł Adrian Kurek. Kilkanaście kilometrów później doszło do kolejnej kraksy, w której leżał m.in. Michael Matthews (Orica-Greenedge). Na podjeździe Cipressa uciekinierzy zostali doścignięci, a zaatakowali Giovanni Visconti (Movistar) oraz Ian Stannard (Sky). Kilka kilometrów później dojechali do nich jeszcze Oss (BMC), Sabatini (Etixx) i Montaguti (AG2R). Kolarze zostali dogonieni, a na podjeździe Poggio di Sanremo samotnie zaatakował Andrea Fedi (Southeast). Jego wojaże trwały cały kilometr, dopóki nie zaatakował Michał Kwiatkowski. Kwiato niesamowicie pokonywał podjazd, a potem bardzo dobrze zjeżdżał. Gonili go sami faworyci – Cancellara, Sagan, Stybar czy Nibali. Półtora kilometra przed metą został wchłonięty przez rozpędzony peleton, a w nim upadł Fernando Gaviria (Etixx-Quickstep) jednocześnie zmuszając Petera Sagana do zjechania na bok. W rozpędzonej głównej grupie najlepiej zafiniszował Demare. Drugi był Ben Swift (Sky), a trzeci Jurgen Roelandts (Lotto Soudal). Miejsca sześciu Polaków startujących w dzisiejszym wyścigu podamy wkrótce.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA