Osiemdziesiąt pięć tysięcy sprzedanych biletów w trzy godziny. Tak niezwykle wysokie jest zainteresowanie galą boksu, która będzie miała miejsce 23 kwietnia w Londynie. W walce wieczoru zmierzą się ze sobą Tyson Fury oraz Dillian Whyte.
Stadion Wembley 23 kwietnia będzie pękał w szwach. Po ponad czterech latach walk w innych państwach Tyson Fury (31-0-1, 22 KO), ulubieniec brytyjskich kibiców, wraca do Londynu, aby tam bronić pasa WBC w kategorii ciężkiej. Jego przeciwnikiem będzie urodzony na Jamajce Dillian Whyte (28-2, 19 KO).
Bokserski rekord Wielkiej Brytanii. 94 tysięcy kibiców na Fury – Whyte
Zainteresowanie kwietniowym pojedynkiem jest tak wielkie, że cała pula biletów, których początkowo było 85 tysięcy, została sprzedana w ciągu trzech godzin. Dlatego też organizator wydarzenia, Frank Warren, naciskał na lokalne władze, aby zgodziły się powiększyć trybuny. Ostatecznie udało się wywalczyć dodatkowe 9 tysięcy wejściówek, choć szef stajni Queensberry Promotions nalegał, aby na trybunach zasiadło 100 tysięcy osób.
— Cieszę się, że udało się dodać do puli kolejne cztery tysiące biletów. Zaczynaliśmy od zgody na 85 tysięcy, potem dostaliśmy na 90 tysięcy, a sprzedamy ostatecznie 94 tysiące wejściówek. To jest rekord w Wielkiej Brytanii — podsumował Frank Warren.
Na kwietniowej gali zobaczymy też kilka innych walk. Przede wszystkim na ringu pojawi się brat Tysona Fury’ego — Tommy. Ponadto w wadze ciężkiej swoje umiejętności pokaże David Adeleye, sparingpartner “Króla Cyganów”.