Po Hubercie Hurkaczu tym razem Magdalena Fręch odnotowała ogromny sukces! Po przebrnięciu trzech rund eliminacji Polka zagra po raz pierwszy w karierze w Roland Garros i dopiero po raz drugi w jakimkolwiek turnieju wielkiego szlema!
Do tej pory największym sukcesem 20-letniej Polki była I runda Australian Open. Teraz Fręch ten wynik już wyrównała…
W decydującej rundzie eliminacji 137. w rankingu WTA Polka pokonała Słowaczkę Rebeccę Sramkovą.
Mecz nie był łatwy i obfitował w zwroty akcji, ale koniec końców to Fręch mogła się cieszyć z triumfu. Pierwszy set nie ułożył się najlepiej dla naszej zawodniczki, która mimo początkowego prowadzenia 2:0 straciła szybko koncentrację i przegrała dwa swoje podania z rzędu. Słowaczka to wykorzystała i do końca seta nie dała sobie odebrać już serwisu. Ostatecznie Sramkova wygrała do czterech.
Druga odsłona należała już do Polki, która od początku pewnie grała przy swoim podaniu, a w czwartym gemie przełamała Słowaczkę dzięki czemu z przewagą podania dyktowała warunki na korcie.
W ostatecznym rozdaniu, czyli w trzecim secie Fręch nie pozostawiła złudzeń, kto jest lepszy. Szybkie przełamanie na 3:1 dało pewność naszej tenisistce co niestety przy stanie 4:2 kosztowało ją utratę podania. Taki stan rzeczy utrzymywał się jednak tylko chwilę bo Polka najpierw również przełamała rywalkę, a następnie wygrała przy swoim serwisie i ostatecznie zagra w I rundzie Roland Garros!
III runda eliminacji gry pojedynczej:
Magdalena Fręch (Polska) – Rebecca Sramkova (Słowacja) 4:6, 6:2, 6:3
