Przepięknie wyglądała niedziela w kajakarstwie. Polska podczas mistrzostw Europy zdobyła łącznie aż piętnaście medali (pięć w konkurencjach olimpijskich). Wczorajsze zdobycze pozwalają z nadziejami patrzeć w przyszłość polskich kajaków. To świetne wiadomości w kontekście igrzysk olimpijskich, które za dwa lata będzie gościł Paryż.
Polska niedziela w kajakarstwie
Niedzielny występ polskich kajakarzy na mistrzostwach Europy to coś niesamowitego. Tego dnia reprezentanci naszego kraju sprawili, że emocje wśród fanów sięgnęły zenitu. Złote medale zdobyli: Aleksander Kitewski i Arsen Śliwiński w rywalizacji kanadyjkowych dwójek na 200 metrów, Anna Puławska w kajakowych jedynkach na 500 metrów oraz Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominka Putto w konkurencji K4 na dystansie 500 metrów.
Oprócz nich po krążki tego dnia sięgali: Katarzyna Kołodziejczyk i Dominika Putto (srebro) w kajakowych dwójkach na 200 metrów, Justyna Iskrzycka (srebro podczas współzawodnictwa na 1000 metrów), Mateusz Surwiło (parakajakowe jedynki na 200 metrów), Wiktor Głazunow i Tomasz Baraniak (srebro w kanadyjkach na 500 metrów) oraz Rafał Rosolski (brąz w K1 na 5000 metrów).
Miało być złoto i jest złoto! Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominika Putto popłynęły jak na faworytki mistrzostw Europy przystało 👌 pic.twitter.com/pFJgcumlJm
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 21, 2022
Piętnaście medali zdobytych w Monachium
W trakcie mistrzostw Europy w Monachium polscy kajakarze zgarnęli łącznie 15 medali. Pięć w konkurencjach olimpijskich: trzy złote, jeden srebrny i jeden brązowy. Jak również dziesięć w konkurencjach nieolimpijskich: jeden złoty, cztery srebrne oraz trzy brązowe. Do dorobku dwa medale dorzucili także parakajakarze.
To dobry prognostyk przed igrzyskami olimpijskimi, które za dwa lata odbędą się w Paryżu. Do tego czasu sporo może się zmienić. Jednak czempionat rozegrany w monachijskim Olympic Regatta Centre należy zaliczyć do jak najbardziej udanych zawodów dla polskiego kajakarstwa.
Sześć medali dla polskich kajakarzy! Biało-czerwone szaleństwo w Monachium