Wczoraj Iga Świątek poinformowała opinię publiczną, że nie wystartuje w finale Billie Jean King Cup w Glasgow. Polka już wcześniej wyrażała niezadowolenie z układu kalendarza WTA i ITF, gdzie jedną i drugą imprezę dzieli zaledwie dzień przerwy. Liderce światowego rankingu wtóruje równie oburzony prezes Polskiego Związku Tenisowego, Mirosław Skrzypczyński.
Iga Świątek nie wystąpi w finale Billie Jean King Cup
Iga Świątek miała wziąć udział w finale elitarnego drużynowego turnieju Billie Jean King Cup, który rozpocznie się 8 listopada w Glasgow. Niestety, najlepszej rakiety świata nie zobaczymy w zawodach organizowanych przez ITF z uwagi na kolidowanie terminów. Dzień wcześniej zaplanowano bowiem zakończenie Turnieju Mistrzyń, który odbędzie się w Dallas. Siłą rzeczy obecność Polki w Szkocji w tak krótkim okresie jest wykluczona.
– Długo się zastanawiałam i dyskutowałam z moim teamem o tym starcie, ale niestety nie będę w stanie zagrać w Billie Jean King Cup w Glasgow. Jest mi bardzo przykro, bo gram w reprezentacji, gdy to tylko możliwe i zawsze zostawiam na korcie serce w tych meczach. Granie w Polsce w tym roku było przywilejem i bardzo liczyłam, że będę mogła kontynuować rozgrywki – zakomunikowała raszynianka za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Prezes PZT szanuje decyzję Świątek i punktuje federacje
Decyzja polskiej tenisistki jest absolutnie zrozumiała i nie można jej winić o fatalnie ułożony terminarz. Prezes Polskiego Związku Tenisowego, Mirosław Skrzypczyński, również okazuje wsparcie najlepszej rakiecie globu. W rozmowie z „WP Sportowe Fakty” działacz w ostrych słowach skrytykował federacje WTA oraz ITF.
– Myślę, że była dla niej trudna. Przyjmujemy ją, szanujemy i walczymy dalej bez Igi. Będziemy grali w takim składzie, w jakim nasza reprezentacja zagrała większość meczów w Billie Jean King Cup od 2019 roku. Przeszliśmy długą drogę, żeby dotrzeć do finałów tego turnieju. Nie da się jednak ukryć, że z Igą mielibyśmy realne szansę wygrać – powiedział Mirosław Skrzypczyński.
– Zwycięstwo w turnieju finałowym drużynowych mistrzostw świata byłoby wielkim prestiżem dla Polski. Porównywalnym z wygraniem mistrzostw świata w piłce nożnej – kontynuował.
– Jeżeli pomiędzy tak dużymi wydarzeniami jest tylko dzień przerwy, a do tego są one rozgrywane na różnych kontynentach, to trochę pokazuje niedojrzałość. Wręcz indolencję organizacyjną WTA i ITF. Inaczej nie da się tego nazwać – podkreśla prezes PZT.
Destination Glasgow 📌🏴
Here is the schedule for the Billie Jean King Cup Finals 2022#BJKCup | @the_LTA pic.twitter.com/t3VCx43Gzu
— Billie Jean King Cup (@BJKCup) September 29, 2022
Turniej Mistrzyń odbędzie się w Dallas w dniach 31 października – 7 listopada. Natomiast zawody Billie Jean King Cup zaplanowano w Glasgow od 8 do 13 listopada.
Świątek nie będzie reprezentować Polski w finale Billie Jean King Cup. „Nie będę w stanie”