Weronika Nowakowska-Ziemniak zajęła 14 miejsce podczas biegu pościgowego w ramach pucharu świata we włoskiej Anterselvie. W dniu dzisiejszym panie startowały zgodnie ze stratami, które poniosły po wczorajszym sprincie. Weronika Nowakowska-Ziemniak startowała 9. ze stratą ok.1:10min, a Monika Hojnisz i Magdalena Gwizdoń startowały ze znacznymi stratami poza czołową „30”.
Oczywiście najlepiej z naszych zawodniczek wypadła Weronika Nowakowska-Ziemniak, która od początku sezonu prezentuje najrówniejszą i najlepszą formę spośród Polek. Na trasę ruszyła jako 9. wraz z Niemką Preuss, która zajęła wczoraj miejsce ex equo z naszą zawodniczką. Po pierwszym strzelaniu, które Weronika zaliczyła bezbłędnie, wyjechała ze strzelnicy na 7 miejscu. Niestety dwa kolejne strzelania dały w sumie aż trzy pudła, które spowodowały spadek pod koniec drugiej dziesiątki. Ostatnie strzelanie było jednak bezbłędne i pozwoliło to na awans na 14 miejsce.
Monika Hojnisz po raz kolejny pokazała, że prezentuje równą, aczkolwiek średnią formę. 22 pozycja nie jest zła, aczkolwiek od zawodniczki, która zdobywała już medal seniorskich MŚ powinno wymagać się więcej. Dzisiaj średni bieg i dwa pudła na strzelnicy, skumulowane dały 22. lokatę i stratę 2:52 min do zwyciężczyni Darii Domarachevej.
Ostatnią z Polek, która zaprezentowała się w biegu pościgowym była Magdalena Gwizdoń. Polka po wczorajszym sprincie stratowała z jednym z ostatnich numerów startowych i miała nikłe szanse na jakiś bardzo dobry wynik. Dokładając do tego 6 pudeł i stratę 7:06 min, zajęła podobną do startu 47. pozycję.
Jutro w Anterselvie ostatnia konkurencja podczas tego weekendu PŚ. Panie i panowie wyruszą na trasę sztafety, a w Polskiej drużynie pewny występ mają Weronika Nowakowska-Ziemniak oraz Monika Hojnisz. Coraz częściej mówi się również o starcie Karoliny Pitoń, a o tym czy jutro zaprezentuje się Magdalena Gwizdoń czy Krystyna Guzik, dowiemy się zapewne rano.
W zawodach triumfowała bezkonkurencyjna Białorusinka Domracheva przed Rosjanką Virolyanen i Finką Makarainen, która dopadła na ostatniej prostej Niemkę Dahlmaier.
