PŚ Lahti: Świetny bieg Justyny Kowalczyk w klasyku, w łyżwie nieco słabiej…

Justyna Kowalczyk na 14. miejscu zakończyła rywalizację w biegu łączonym podczas zawodów Pucharu Świata w fińskim Lahti. Polka bardzo dobrze spisała się głównie w pierwszej części dystansu, kiedy to biegaczki rywalizowały w stylu klasycznym. Zwyciężyła faworytka – Therese Johaug.

Już od pierwszych metrów liderka Pucharu Świata rozpoczęła budowanie pokaźnej przewagi. Dość powiedzieć, że po pierwszym kilometrze miała już kilka sekund przewagi nad drugą Heidi Weng i kilkanaście sekund zapasu nad dużą grupą pościgową, której przewodziła… Justyna Kowalczyk! Polka na pierwszych 7,5 kilometrach biegła bardzo dobrze, a w towarzystwie kilku Norweżek odjechała na krótko głównej grupie tuż przed zmianą nart, na której była jeszcze 4.

Tuż po wyjechaniu ze stadionu wszystkie zawodniczki ponownie zebrały się razem i przez kolejne kilometry “łyżwą” dzielnie walczyły o najniższe miejsce na podium, gdyż pozycje prowadzącej Johaug i drugiej Weng ani przez moment nie były zagrożone. Za ich plecami głównymi aktorkami były kolejne dwie reprezentantki kraju wikingów: Ingvild Flugstad Oestberg i Maiken Caspersen Falla, którym przez sporą część dystansu stylem dowolnym towarzyszyła reprezentantka gospodarzy: Ritta-Lisa Roponen. Kowalczyk jeszcze do dziesiątego kilometra trzymała się w ogonie coraz to mniejszej grupki, jednak później w miarę upływu dystansu Polka traciła do niej nieco czasu, plasując się ostatecznie na mecie na 14. pozycji.

Z ogromną przewagą po raz 15. w sezonie i 40. w karierze zwyciężyła Therese Johaug. Podium uzupełniły kolejne dwie Norweżki w postaci Heidi Weng i Ingvild Flugstad Oestberg, które pomiędzy sobą będą rozstrzygać ostateczne pozycje w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata.

Warto dodać, że podobnie jak w Szwecji, na trasach w Finlandii oprócz Justyny Kowalczyk na trasie pojawiły się Marcela Marcisz i Martyna Galewicz. Pierwsza z nich już po kilku kilometrach stylem klasycznym zdecydowała się na zakończenie występu w skiathlonie, przez co nie dobiegła do mety. Galewicz uplasowała się finalnie na 48. miejscu, wyprzedzając 8 zawodniczek.

Zawody w Lahti były ostatnimi z cyklu Pucharu Świata, rozgrywanym w Europie. Od 1 marca zawodami w Gatineau rozpocznie się 8-etapowy cykl w Kanadzie, który zakończy tegoroczne zmagania o kryształową kulę.