Monika Hojnisz po 17. miejscu w piątkowym sprincie, zaliczanym do Pucharu Świata, zanotowała spadek w sobotnim biegu pościgowym i zajęła w Novym Meście na Morawach 21. miejsce. Oprócz niej punkty wywalczyły jeszcze Magdalena Gwizdoń i Krystyna Guzik.
Hojnisz była najlepszą z biało-czerwonych, które prezentowały się do tej pory w pucharowej rywalizacji w Czechach. Nie inaczej będzie w niedzielę, kiedy jako jedyna spośród polskich reprezentantek stanie wśród 30 zawodniczek, walczących w biegu ze startu wspólnego.
W sobotę Hojnisz popełniła dwa błędy na strzelnicy, przez które musiała zaliczyć 300 metrów dodatkowego biegu. Kosztowało ją to stratę czterech pozycji w stosunku do miejsca zajmowanego po piątkowej rywalizacji w sprintach.
Na punkty Pucharu Świata załapały się także Magdalena Gwizdoń oraz Krystyna Guzik. Obie biegały odpowiednio 3 i 4 karne rundy, zajmując finalnie 37. i 39. miejsce w stawce 60 biathlonistek.
Pierwsze zwycięstwo w karierze odniosła Francuzka Anais Chevalier, która z jednym błędem na strzelnicy o 9,5 s wyprzedziła Włoszkę Dorotheę Wierer. Podium uzupełniła triumfatorka sprintu Rosjanka Tatiana Akimova.