Maciej Staręga z 46. czasem nie zdołał awansować do głównej rywalizacji sprintu stylem klasycznym w Otepaa.
Polak do zwycięzcy Paala Golberga z Norwegii stracił prawie 12,5s, natomiast by pobiec w ćwierćfinale, Staręga musiałby biec ok. 4,2s szybciej, co szczególnie w kwalifikacjach jest bardzo trudne. Głównym problemem mogła być trasa, typowo sprinterska, pozwalała na bieganie praktycznie wyłącznie odpychając się, a wiedząc, że Staręga dysponuje lepszą techniką łyżwową, można przypuszczać, że był to największy problem dnia dzisiejszego.
W kwalifikacjach startował również drugi z biało-czerwonych, bardziej doświadczony Maciej Kreczmer. Sparingpartner Justyny Kowalczyk i Sylwii Jaśkowiec, również nie pobiegł na miarę awansu d ćwierćfinału. Strata do zwycięzcy, wynosząca ponad 15,5s, pozwoliła na zajęcie dopiero 58 pozycji.
Dwaj Maciejowie szansę poprawy będą mieli jutro. Tu w Otepaa po raz kolejny odbędzie się sprint, lecz tym razem drużynowy, również techniką klasyczną. Ćwierćfinały panów rozpoczną się o 11:30, już bez polskiego reprezentanta.