Polskie biathlonistki nie najlepiej zaprezentowały się podczas sobotniego biegu na dochodzenie w słoweńskiej Pokljuce w ramach biathlonowego pucharu świata. Najwyżej spośród biało-czerwonych uplasowała się Monika Hojnisz, a zwyciężyła po raz drugi w sezonie Niemka Laura Dahlmeier.
Apetyty polskich kibiców po wczorajszych sprintach z pewnością były mocno rozbudzone. Polki zaprezentowały się w nim bardzo dobrze, a w czołowej “15” znalazły się aż 3 nasze reprezentantki. Co ważne nie miały one dużych strat do poprzedzających je zawodniczek, co pozwalało na niemałe awanse.
Pierwsze strzelanie już na samym początku pogrzebało prawie w stu procentach szansę na dobry wynik pierwszej z nich – Krystyny Guzik. Startująca z 8. numerem startowym Polka nie zestrzeliła aż 3 czarnych krążków, przez co musiała przebyć dodatkowe 450 metrów trasy. Dalej wcale nie było lepiej. Kolejny “leżak” i pierwsza “stójka” zakończyły się po jednej karnej rundzie, ale 4. pobyt na strzelnicy po raz kolejny przyniósł 3 niecelne strzały, a do mety nawet nie dobiegła. Trudno przypuszczać, by forma strzelecka Polki tak znacznie pogorszyła się od ostatnich startów, a wpływ na nią mogły mieć np. złe ustawienia karabinu. Szczegóły poznamy pewnie tylko wtedy, gdy opowie o nich sama zainteresowana.
Średni rezultat w drugiej dziesiątce zanotowała dziś brązowa medalistka MŚ z 2013 roku Monika Hojnisz. Polka wybiegła na trasę jako 11. z kolei, a dzięki bezbłędnemu pierwszemu strzelaniu, awansowała do pierwszej dziesiątki. Niestety za każdym kolejnym podejściem na strzelnicy biało-czerwona notowała po jednej karnej rundzie, przez co jej pozycja ulegała stopniowej degradacji. Na metę wbiegła jako 17. ze stratą nieco ponad 2:20 do zwycięskiej Niemki Dahlmeier.
10 sekund za Hojnisz kreskę mety przecięła najbardziej doświadczona z naszych reprezentantek – Magdalena Gwizdoń. Jedyna Polka, która w przeszłości zaliczyła zwycięstwo w pucharze świata popełniła dziś dwa błędy na strzelnicy, ale znacznie słabiej spisała się na biegowej trasie, gdyż do pierwszej na mecie w biegu straciła ok. 1:30 minuty.
W zawodach po pasjonującej walce na całym dystansie zwyciężyła Laura Dahlmeier z Niemiec, która o kilka sekund pokonała Francuzkę Marie Dorin Habert. Obie panie strzelały bezbłędnie, a ostatnia runda z pewnością byłaby bardziej wyrównana, gdyby nie upadek biathlonistki Trójkolorowych na jednym z zakrętów przed 4. strzelaniem. Stawkę na podium uzupełniła nieźle dziś strzelająca Finka Kaisa Makarainen.
Gdyby nie brać pod uwagę wczorajszych sprintów w zawodach zwyciężyłaby Laura Dahlmeier przed Kaisą Makarainen i kolejną z Niemek Vanessą Hinz. Magdalena Gwizdoń zajęłaby 20., a Monika Hojnisz 21. lokatę.
Jutro w ostatnim występie w 2015 roku zawodniczki powalczą w biegu ze startu wspólnego. W 30-osobowej stawce zaprezentują się 3 Polki: Krystyna Guzik, Magdalena Gwizdoń oraz Monika Hojnisz.
