Piotr Żyła i Dawid Kubacki zdobyli kolejne punkty w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Pierwszy zajął 22. lokatę, natomiast drugi uplasował się na 28. miejscu w niedzielnym konkursie w niemieckim Klingenthal. Po raz drugi z rzędu wygrał Karl Geiger.
PŚ w Klingenthal. Polacy tylko w trzeciej dziesiątce
Niedziela rozpoczęła się dla naszych skoczków źle. Maciej Kot został zdyskwalifikowany w kwalifikacjach. Powodem wykluczenia go z rywalizacji w Klingenthal był nieregulaminowy kombinezon. Dawidowi Kubackiemu, Piotrowi Żyle, Pawłowi Wąskowi oraz Andrzejowi Stękale udało się natomiast wywalczyć przepustkę do konkursu głównego.
W tym poszło Polakom jednak słabiej niż w sobotę. Do serii finałowej awansowali Żyła (132,5 metra) i Kubacki (128 metrów), którzy po pierwszym skoku zajmowali odpowiednio 17. i 23. miejsce. Z rywalizacji dopadli natomiast Wąsek (126,5 m i 37. lokata) oraz Stękała (124,5 m i tylko 40. miejsce).
Drugie skoki nie poprawiły pozycji Żyły i Kubackiego. Lepszy z Polaków skoczył 134 metry i rywalizację zakończył na 22. miejscu. Z kolei Kubacki spadł na 28. lokatę po osiągnięciu odległości 129,5 metra. Towyniki poniżej oczekiwań. Ostatni raz w indywidualnych konkursów męskiego PŚ z rzędu bez miejsca w TOP10 Polska zaliczyła w sezonie 2015/2016. Teraz ta historia się powtórzyła.
Niedzielny konkurs w Klingenthal wygrał Karl Geiger. Rywalizację na drugim miejscu zakończył Gregor Deschwanden. Z kolei trzecie miejsce przypadło Andreasowi Wellingerowi.
Znakomity konkurs* 👏👏👏
*pomijając występ Polaków#skijumpingfamily #klingenthal pic.twitter.com/ErC7LIU1OI
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) December 10, 2023
PŚ w Klingenthal: Najlepszy start Żyły i Kubackiego w tym sezonie