PŚ w Kuusamo: Polacy bez błysku. Tande znów najlepszy

Aktualizacja: 18 sty 2023, 14:02
30 lis 2019, 18:15

Daniel Andre Tande wygrał sobotni konkurs Pucharu Świata w fińskim Kuusamo. Lider Pucharu Świata 131 i 142 metry, co pozwoliło uzyskać 282,5 pkt.

Po pierwszej serii nic nie wskazywało na to, by to Tande wygrał drugie zawody z rzędu. Norweg plasował się na 7. pozycji z siedmiopunktową stratą do lidera, którym był Timi Zajc. Słoweniec uzyskał 137,5 metra i z notą 140 punktów wyprzedzał swojego rodaka – Petera Prevca, a także Norwega – Mariusa Lindvika.

3. lokata norweskiego skoczka była dla Norwegów nie wielkim pocieszeniem. Zdyskwalifikowany został bowiem prowadzący w konkursie – Johan Andre Forgang, jak również zwycięzca serii próbnej – Robert Johansson.

Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Kamil Stoch, który po skoku na 128 metrów zajmował 13. lokatę. Druga seria w wykonaniu trzykrotnego mistrza olimpijskiego nie była tak udana, czego przyczyną jest najprawdopodobniej zmiana kierunku wiatru. W przypadku zawodnika z Zębu zaczęło wiać z tyłu. W rezultacie Stoch wylądował na 118 metrze i 50 centymetrze, co dało 19. miejsce.

Nieco wyżej zmagania ukończyli Dawid Kubacki (123,5 m; 135,5 m) i Piotr Żyła (123,5 m; 136 m), którzy zajęli odpowiednio 15. i 16. miejsce.

Po zwycięstwo sięgnął zaś Tande, zaś według wstępnych wyników tuż za nim uplasował się jego rodak – Marius Lindvik (136,5 m; 142,5 m). Timi Zajc spadł zaś na 11. miejsce.

Podium uzupełnił natomiast Peter Prevc. Zdobywca Kryształowej Kuli za sezon 2015/2016 uzyskał w sobotnich zawodach 139 i 134 metry.

Po kontroli sprzętu okazało się, że zarówno Lindvik, jak i Prevc zostali zdyskwalifikowani. Tym samym podium przypadło w udziale Philippa Aschenwalda z Austrii (129 m; 143 m) oraz innego ze Słoweńców – Anze Laniska (136,5 m; 135 m).

Podium Aschenwalda boli o tyle, że po pierwszej rundzie plasował się tuż za Kamilem Stochem.

W trzeciej dziesiątce uplasowało się trzech polskich zawodników. 21. lokata przypadła dla Macieja Kota (120 m; 126 m), zaś 25. był Stefan Hula (127,5 m; 121,5 m).

Z 1 punktem rywalizację zakończył Jakub Wolny. Polak za pierwszym razem skoczył 127 metrów, co dawało niezłą, 19. pozycję. Niestety, drugi skok na 112 metrów zepchnął byłego mistrza świata juniorów na 30. miejsce.

Po pierwszej serii odpadł Klemens Murańka. Zwycięzca LPK z 2019 roku zajął 46. miejsce. Brązowy medalista MŚ z Falun uzyskał zaledwie 102 metry.

W wyniku dyskwalifikacji Lindvika i Prevca, a także Semenica pozycję Polaków startujących w drugiej rundzie poprawiły się o trzy. Tym samym Jakub Wolny zapisze na swoim koncie 4 punkty.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA