Drugi weekend ze skokami narciarskimi w Polsce zbliża się wielkimi krokami! Za zawodnikami już dwie serie treningowe, poprzedzające piątkowe kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego na zmodernizowanej Wielkiej Krokwi. W obu treningach z bardzo dobrej strony zaprezentował się Kamil Stoch! Podwójny mistrz olimpijski w pierwszej serii nie miał sobie równych, a w drugiej o włos ustąpił Niemcowi Richardowi Freitagowi.
Po modernizacji skoczni im. Stanisława Marusarza w Zakopanem i przesunięciu punktu konstrukcyjnego (K125) i rozmiaru skoczni na 140. metr, zawodników stać na zdecydowanie dalsze loty, aniżeli w poprzednich latach. Do zmienionej konstrukcji bardzo dobrze przystosował się Kamil Stoch, który po skokach na odległość 135,5 m oraz 134 m, meldował się w ścisłej czołówce obu treningów.
Miejsca w czołowej „10” obu treningów zajmowali także Stefan Hula oraz Dawid Kubacki, którzy w drugiej serii zdecydowanie przekroczyli barierę 130 metrów (odpowiednio 134 oraz 136,5 m). Aspiracje do sobotniego konkursu drużynowego zgłosił także Maciej Kot, który decyzją trenera, został odsunięty od składu Biało-Czerwonych na odbywające się w ubiegłym tygodniu Mistrzostwa Świata w Lotach w Oberstdorfie. Zakopiańczyk na „własnym podwórku” w treningach meldował się odpowiednio na 8. (124,5 m) oraz 14. miejscu (131 m), wyraźnie pokonując Piotra Żyłę (109 m oraz 126,5 m). Ostatni z kadry narodowej – Jakub Wolny – po skokach na odległość 119,5 m oraz 118 m, plasował się na 27. i 45. miejscu po drugim treningu.
W ramach kwoty startowej w barwach Biało-Czerwonych wystąpili Bartosz Czyż, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł oraz Tomasz Pilch. Ostre przeziębienie wyeliminowało z rywalizacji Klemensa Murańkę.

