Jerzy Janowicz, który w sezonie 2016 rozegrał tylko jedno oficjalne spotkanie (w wielkoszlemowym Australian Open), po raz kolejny stracił 5 lokat w rankingu ATP i jest aktualnie notowany na 125. pozycji na świecie. Ponad 200 pozycji niżej sklasyfikowany jest drugi z biało-czerwonych Kamil Majchrzak. Niezagrożony na prowadzeniu plasuje się Serb Novak Djoković.
Janowicz wraca powoli do zdrowia po długiej kontuzji kolana i rozpoczyna pierwsze treningi, przygotowujące do sezonu na nawierzchni trawiastej. Łodzianin boleśnie odczuje jednak straty poniesione przez kontuzję, gdyż ze środka czołowej „100” wypadł już w głąb drugiej. Aktualnie z dorobkiem 486 punktów jest 125.
Drugi z polskich singlistów Kamil Majchrzak także spadł (o 9. lokat) i w najnowszym wydaniu klasyfikacji najlepszych tenisistów jest 335. Minimalny awans o 6 miejsc do góry zanotował Michał Przysiężny (365. lokata), a dość spory skok o 45 miejsc ma za sobą Paweł Ciaś (495. pozycja). Tuż za nim ze statusem quo sprzed tygodnia lokuje się Hubert Hurkacz.
W czołówce nie doszło do żadnych zmian. Z ogromną przewagą na czele rankingu znajduje się triumfator wielkoszlemowego French Open sprzed tygodnia Serb Novak Djoković (16 950). Drugi z prawie połowę mniejszym dorobkiem punktowym jest Brytyjczyk Andy Murray (8915), a podium zamyka Szwajcar Roger Federer (6745). Dalej na 4. miejscu notowany jest Hiszpan Rafael Nadal (5335), który ma jednak nikłe szanse na poprawienie swojego dorobku w przeciągu kilku kolejnych tygodni, gdyż z powodu kontuzji opuści cały sezon na trawie. Dopiero 5. jest kolejny z Szwajcarów Stan Wawrinka (5035). Triumfator ubiegłorocznego szlema w Paryżu, w tym roku nie spisał się już tak dobrze i stracił sporą część swojego dorobku punktowego.
Drugą część prestiżowego grona najlepszych 10 tenisistów świata otwiera Japończyk Kei Nishikori (4290), przed Austriakiem Dominikiem Thiemem (3105) oraz Czechem Tomasem Berdychem (3030). Dziesiątkę uzupełniają Kanadyjczyk Milos Raonic (2965) oraz Francuz Richard Gasquet (2905).
W rankingu deblistów najwyżej sklasyfikowanym Polakiem jest Marcin Matkowski (3570 i 21.lokata), który minimalnie wyprzedza Łukasza Kubota (3400 i 22. lokata. W czołowej „100” znalazło się jeszcze miejsce dla Mariusza Fyrstenberga, który z dorobkiem 1397 punktów jest 58. Na czoło rankingu wysunął się starszy z braci Murray’ów – Jamie (7535), który otwiera listę deblistów. Z fotela lidera spadł Francuz Nicholas Machut, który aktualnie jest 2 (7520).
W rankingu obejmującym tylko tegoroczne rezultaty najwyżej sklasyfikowaną polską parą są wspomniani już Matkowski i Kubot – 19. miejsce. Polacy z gry razem zrezygnowali już jednak przed wielkoszlemowym French Open, co bardziej opłaciło się Kubotowi, który wraz z Alexandrem Peyą dotarł do półfinału i wspólnie z nim zajmuje 20. miejsce. Mariusz Fyrstenberg i Santiago Gonzalez to jak na razie 27. para sezonu. Prowadzą bracia Bob i Mike Bryanowie.