Agnieszka Radwańska spadła o jedną pozycję i aktualnie zajmuje 6. miejsce w rankingu tenisistek WTA.
Spadek ten jest związany z awansem Serbki Any Ivanovic, która w ubiegłym tygodniu dotarła do finały turnieju w Brisbane, gdzie uległa w finale Marii Szarapowej w trzech setach. W między czasie Polka rywalizowała w nieoficjalnych mistrzostwach świata par mieszanych – Pucharze Hopmana. Mimo,że Radwańska w parze z Janowiczem triumfowała w imprezie, nie dostała żadnych punktów, ponieważ impreza ta nie jest zrzeszana ani przez WTA, ani ATP.
Siostra Agnieszki, Urszula awansowała o kilkadziesiąt miejsc w związku z awansem do ćwierćfinału turnieju w Auckland i obecnie jest 149.
Magdalena Linette, zajmuje 129 miejsce, Paula Kania 156, a Katarzyna Piter 174.
Cała czwórka od czwartku rozpocznie zmagania w kwalifikacjach do Australian Open. Miejsce w głównej drabince bezpośrednio może dostać Magda Linette, jeśli z turnieju wycofają się trzy wyżej notowane rywalki.
Udział w Australian Open ma oczywiście zapewniony Agnieszka Radwańska, która w ubiegłym sezonie dotarła do półfinału tego Szlema, eliminując w ćwierćfinale broniącą tytułu Victorię Azarenkę. W tym roku Polka i Białorusinka teoretycznie mogą spotkać się już w pierwszej lub drugiej rundzie, z racji, że Azarenka nie będzie nawet rozstawiona.
Czołówka rankingu WTA (12 stycznia 2015)