Dość szybkie odpadnięcie z tegorocznej edycji Australian Open przez Igę Świątek nie zagrozi jej w kontekście obrony pozycji liderki rankingu WTA. Nawet jeśli Aryna Sabalenka obroni tytuł sprzed roku, to w dalszym ciągu nasza tenisistka będzie numerem jeden.
Świątek straci 110 punktów w rankingu WTA
Tegoroczne zmagania w Australian Open nie były dla Igi Świątek udane. Polka zamierzała poprawić wynik sprzed roku, kiedy to dotarła do 4. rundy, ale odpadła już wcześniej, bo w 3. rundzie. Liderka rankingu WTA, mimo wszystko dość niespodziewanie, przegrała z Czeszką Lindą Noskovą.
W kontekście światowego rankingu, porażka polskiej tenisistki oznacza stratę punktową. Świątek broniła 4. rundy sprzed roku, dlatego pożegnanie się z turniejem rundę wcześniej będzie oznaczało odjęcie od jej dorobku 110 punktów.
Sabalenka nie wyprzedzi Świątek
Najgroźniejszą rywalką Polki w rankingu WTA jest Aryna Sabalenka, która w czwartek zameldowała się w finale Australian Open. Tenisistka z Białorusi po zaciętym meczu wygrała z Coco Gauff i stanie przed szansą na obronę tytułu sprzed roku, kiedy to ograła Jelenę Rybakinę.
Przed rozpoczęciem Australian Open Świątek miała na koncie 9880 punktów, a Sabalenka 8905. Na ten moment Białorusinka straciła 700 punktów, ale jeśli wygra finałowe starcie, wróci do stanu 8905 punktów. Nawet przy utracie 110 „oczek” przez Polkę, bez problemu obroni ona pozycję liderki.
Ranking WTA po Australian Open:
1. Iga Świątek – 9770 pkt
2. Aryna Sabalenka – 8205 lub 8905 pkt
3. Coco Gauff – 7200 pkt
4. Jessica Pegula – 5705 pkt
5. Elena Rybakina – 5688 pkt📸 Jimmie48 Photography | WTA | #AusOpen | #czasnatenis pic.twitter.com/RbfK30law3
— Z kortu – informacje tenisowe | Tennis news (@z_kortu) January 25, 2024
Sabalenka wśród legend tenisa. W tej statystyce miażdży Świątek