Po dwóch sezonach spędzonych w Bełchatowie, włoski szkoleniowiec opuszcza Skrę. Roberto Piazza skupi się w najbliższym czasie na prowadzeniu reprezentacji Holandii.
Włoski szkoleniowiec już w pierwszym sezonie w Bełchatowie poprowadził drużynę do Mistrzostwa Polski, a nieco wcześniej wywalczył z bełchatowską ekipą Superpuchar Polski. Warto wspomnieć, że w minionym sezonie pod wodzą włoskiego trenera, PGE Skra Bełchatów znalazła się w półfinale Ligi Mistrzów.
– O Roberto mogę i zawsze będę mówił, i chcę mówić bardzo dobrze, bo uważam, że jest to trener o bardzo wysokich kwalifikacjach. Życie pisze swoje scenariusze i dwa lata temu nasze drogi się zeszły, po czym okazało się, że po czterech latach PGE Skra Bełchatów odzyskała mistrzostwo Polski za sprawą pracy w sztabie szkoleniowym na czele z Roberto Piazzą – mówi Konrad Piechocki.
– Sezon, który jest za nami był bardzo trudny i zakończył się dla nas tak, jak się zakończył. Pożegnaliśmy się w zgodzie podając sobie rękę. Życzę Roberto samych sukcesów w pracy z reprezentacją Holandii – dodaje prezes bełchatowskiego klubu.
Roberto Piazza również dziękuje za dwa lata pracy w Skrze:
– Dziękuję za ten czas i życzę powodzenia wszystkim kibicom i ludziom pracującym w PGE Skrze. To były dwa bardzo intensywne i emocjonujące sezony. Prędzej, czy później spotkamy się w jednej sali – mówi Piazza.
Według nieoficjalnych źródeł, PGE Skrę Bełchatów ma poprowadzić asystent Vitala Heynena, Michał Mieszko Gogol.
Źródło: informacja prasowa PGE Skry Bełchatów/ opracowanie własne