Agnieszka Radwańska po zwycięstwie nad Francuzką Alize Cornet awansowała do ćwierćfinału tenisowego turnieju Rogers Cup w Toronto. Było to szóste spotkanie obu pań w zawodowym cyklu i piąte zwycięstwo krakowianki, która w meczu o półfinał zmierzy się teraz z rozstawioną z “2” Rumunką Simoną Halep.
Mimo, że wynik 6:2 w pierwszej partii mógłby wskazywać na szybkie i bezproblemowe zwycięstwo krakowianki w rzeczywistości był trudną i trwającą 40 minut przeprawą dla Polki. Nie brakowało wielu długich i interesujących wymian, w tym m.in. arcyciekawy pojedynek na skróty i loby w drugim gemie spotkania.Stroną dyktującą warunki w partii z pewnością była Radwańska, która do dobrego i skutecznego serwisu, dobrze grała w ataku i przy siatce, nie dając większych szans grającej zdecydowanie defensywnie Francuzce. Seta krakowianka zakończyła przełamaniem, po podwójnym błędzie serwisowym rywalki.
Początek drugiej odsłony dał kompletnie inny obraz gry zawodniczek aniżeli jak to było w partii pierwszej. Cornet szybko uzyskała prowadzenie 4:0, wygrywając dwa gemy z rzędu bez straty punktu! Do gry Polki wdarło się zwątpienie i niepewność, powodujące coraz większą liczbę błędów. Radwańska zachowała jednak spokój, a do jej gry zaczęła wracać magia partii pierwszej. Agnieszka coraz częściej podejmowała bardziej odważne decyzje, a skuteczne ataki dawały krakowiance szybkie odrabianie strat i błyskawiczne trzy kolejne gemy. W dalszej kolejności gemy wygrywały serwujące, co skutecznie doprowadziło Cornet do wygrania drugiej odsłony po niezłej końcówce partii w wykonaniu obu zawodniczek.
Trzecią odsłonę obie tenisistki rozpoczęły z impetem, gdyż każda w dobrym stylu zwyciężała swój serwis, nie dając nawet małej szansy na przełamanie dla przeciwniczki. Ciężar gry na swoje barki wciąż próbowała brać Radwańska, która przeplatała niezłe uderzenia ofensywne z tymi nieco mniej udanymi. Gra Polki cały czas wydawała się pasywna, co skutecznie wykorzystywała Francuzka, która odskoczyła na dwugemowe prowadzenie 3:1, a potem 4:2. Radwańska jednak przez cały czas nie dawała za wygraną, a jej spokój dawał jej coraz więcej udanych zagrań, a co ważniejsze błędów rywalki, która coraz bardziej się denerwować. Polka po długiej walce wygrała podanie i przełamała rywalkę, doprowadzając do remisowego stanu 4:4, a po chwili wyszła na prowadzenie 5:4! Po kolejnej zmianie stron Radwańska zachowała czujność do końca, a dokonując mądrych wyborów wypracowała sobie dwie piłki meczowe. Pierwszą Cornet obroniła po szczęśliwym uderzeniu po siatce, ale przy drugiej dość znacząco wyrzuciła piłkę za aut.
W ćwierćfinale na Radwańską czeka już Simona Halep, która po długim i trzysetowym boju pokonała w meczu 3. rundy triumfatorkę ze Stanfordu Andżelikę Kerber. Spotkanie pomiędzy obiema paniami odbędzie się już jutro. Będzie to ich 8. spotkanie, a dotychczasowy bilans jest korzystny dla Polki, która wygrała z Rumunką 4 spotkania.
Rogers Cup, Toronto, WTA Premier 5 (pula nagród: 2,513,000 $), mecz 3. rundy gry pojedynczej kobiet:
Agnieszka Radwańska, Polska [6] – Alize Cornet, Francja 6:2, 4:6, 6:4