Na pierwszej rundzie skończyła się tegoroczna przygoda Magdy Linette z pierwszym w jej karierze turniejem wielkiego szlema. Polka po równo dwóch godzinach rywalizacji w pierwszej rundzie French Open z Flavią Penettą uległa Włoszce 3:6, 7:5, 1:6.
Pierwsza partia dość szybko uciekła poznaniance, gdyż po niespełna kilkunastu minutach rywalizacji przegrywała już 0:4. Chwilę później jednak zebrała się w sobie i zdołała doprowadzić do stanu 3:4 po jednym z najdłuższych gemów spotkania. Było to jednak wszystko na co było stać Polkę w tym secie. Penetta szybko odzyskała panowanie na korcie, po czym wygrała dwa gemy z rzędu i zamknęła seta przy pierwszej piłce setowej.
Druga partia dla poznanianki zaczęła się już znacznie lepiej. Szybko objęła prowadzenie 2:0 i toczyła zaciętą walkę do stanu 3:3. Po tym ponownie przyszedł kryzys naszej reprezentantki, doszczętnie wykorzystany przez rywalkę, która wyszła na dwugemowe prowadzenie i serwowała na zwycięstwo w meczu. Wielkie poświęcenie i hart ducha Magdy pozwolił jednak jej na doścignięcie rywalki i swój marsz po seta, jak się później okazało udany.
Finałowa partia rozegrała się jednak bez historii, szybkim zwycięstwem doświadczonej Włoszki. Linette walczyła tylko do stanu 1:1, po którym Penetta zwyciężyła 5 kolejnych gemów i zakończyła spotkanie przy pierwszej piłce meczowej po równo dwóch godzinach rywalizacji.
Występ Polki może jednak być satysfakcjonujący dla nas i przede wszystkim dla niej samej. Po raz pierwszy wystąpiła na imprezie wielkiego szlema i wygrała seta z rozstawioną zawodniczką, która wygrała już 10 turniejów WTA, pokonując m.in Agnieszkę Radwańską w finale Indian Wells 2014. Poznanianka szansę rehabilitacji dostanie już za miesiąc, kiedy na wimbledońskiej trawie po raz kolejny powalczy o jak najlepszy wynik w turnieju wielkiego szlema.
Przypomnijmy, że w turnieju singlowym kobiet na liście startowej widnieją jeszcze dwa nazwiska Polek. Agnieszka Radwańska i Paula Kania swe spotkania pierwszej rundy rozegrają drugiego dnia imprezy. W turnieju gry pojedynczej mężczyzn wystąpi natomiast Jerzy Janowicz. Łodzianin swoje pierwsze spotkanie rozegra jutro lub we wtorek.