Paula Kania pokonała w pierwszej rundzie kwalifikacji do wielkoszlemowego French Open wyżej notowaną rywalkę Allę Kudryavtsevą z Rosji 7:5, 6:4. Do odniesienia zwycięstwa Sosnowiczanka potrzebowała niespełna dwie godziny, zanim zakwalifikowała się do kolejnego etapu rywalizacji.
Początek spotkania wcale nie wskazywał na możliwość końcowego triumfu Polki. Kania już przy swoim pierwszym serwisie dała się przełamać 127. rakiecie świata, a później pozwoliła na kilkugemową ucieczkę Rosjanki. Polka przez cała pierwszą partię goniła wynik, zanim udało się jej doprowadzić do stanu 5:5. Decydujący o losach pierwszego seta był gem 11. Kania obroniła tam dwa break-pointy i po chwili wyszła na prowadzenie 6:5. Tam przy serwisie rywalki zdołała wygrać gema, kończąc seta za trzecią piłką setową, po 54 minutach rywalizacji.
Drugą partię z kolei lepiej zaczęła Polka, bo szybko od wygrania swojego serwisu i przełamania rywalki. Szybko mogła uciec na 3:0, ale rywalka nie dawała za wygraną. W najdłuższym gemie spotkania, rozstawiona z numerem 19. Rosjanka przełamała Polkę za siódmym break-pointem w 19-punktowym gemie. Po chwili przyszedł szybko zażegnany kryzys Polki przegrania trzech gemów z rzędu, ale na odpowiedź nie trzeba było jednak długo czekać, przez co do końca seta walka toczyła się już praktycznie gem za gem. Sosnowiczanka wygrała mecz po przełamaniu rywalki do 0 w ostatnim punkcie za pierwszą piłką meczową.
W kolejnym spotkaniu, którego stawką będzie ostatnia runda eliminacji do głównej drabinki French Open 2015, rywalką Polki będzie Chloe Pacquet z Francji, 386. rakieta świata.
Przypomnijmy, że pewni udziału na kortach im. Rolanda Garrosa są Agnieszka Radwańska, Magda Linette oraz Jerzy Janowicz.
W eliminacjach oprócz wspomnianej Kani, startują jeszcze Urszula Radwańska i Michał Przysiężny, którzy swoje spotkania rozgrywają także dzisiejszego dnia.
