Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich, w rozmowie z włoskim serwisem „oasport.it” podsumował swój drugi rok pracy. 53-latek opowiedział m.in. o zmianach, które czekają dyscyplinę i porównał ją do tenisa.
Skoki narciarskie kontra zmiany klimatyczne
Zawody otwierające sezon Pucharu Świata 2022/23 w skokach narciarskich mają odbyć się w Wiśle. Zawodnicy będą mieli okazję, aby przetestować tory lodowe na igielicie. Sandro Pertlie odniósł się do tej idei w rozmowie z włoskim portalem „oasport.it”.
– Nasza dyscyplina chce być gotowa na wyzwanie, jakim są zmiany klimatyczne. Latem skaczesz na torach ceramicznych i lądujesz na igelicie, zimą tory są zamarznięte i lądujesz na śniegu, natomiast faza jesienna może być z zamarzniętymi torami i lądowaniem na igelicie – powiedział dyrektor Pucharu Świata.
Sandro Pertile porównał skoki narciarskie do tenisa
W wywiadzie udzielonym włoskiemu serwisowi 53-latek oświadczył, że skoki narciarskie chcą otworzyć się na nowe kierunki. Włoch ma świadomość, że większość konkursów PŚ rozgrywa się aktualnie w Europie. Pertile pragnie wprowadzenia zmian w tej kwestii.
– Chcemy dotrzeć tam, gdzie nie jest produkowany śnieg. Moglibyśmy podzielić nasz kalendarz na trzy bloki. Można to porównać do tenisa, gdzie grasz na różnych nawierzchniach. W skokach koncepcja byłaby taka sama, bez znaczenia, jakie jest na przykład miejsce lądowania. Musimy patrzeć na wszystko w szerszej perspektywie. Skoki powinny stać się bardziej międzynarodowym sportem – oznajmił Pertile.
Salto con gli sci Sandro Pertile: “Il futuro? Forse su 3 superfici come il tennis. E non limitato all’inverno” – #Salto #Sandro #Pertile: #futuro? https://t.co/rr7QuaOH8c
— Zazoom Social News (@zazoomblog) June 28, 2022
44. sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich ma rozpocząć się 5 listopada i zakończyć 2 kwietnia na Letalnicy w słoweńskiej Planicy.
Adam Małysz w nowej roli. Został prezesem Polskiego Związku Narciarskiego