Serena Williams to najbardziej utytułowana tenisistka wszech czasów. W sierpniu w magazynie 41-latka zasugerowała, że kończy sportową karierę. Sądzono, że wielkoszlemowy US Open jest jej ostatnim turniejem. Williams jednak zaskoczyła i stwierdziła, że jeszcze nie przeszła na emeryturę.
„Nie zakończyłam kariery, nie jestem jeszcze na emeryturze”
We wrześniu w trzeciej rundzie US Open Serena Williams poniosła porażkę z Ajlą Tomljanović. Wynik był jednak sprawą drugorzędną. Najważniejsze było to, że wszyscy byli przekonani, iż oglądają właśnie ostatni występ wielkiej tenisistki na profesjonalnych kortach. Były więc łzy wzruszenia, podziękowania i owacje na stojąco od zgromadzonej na stadionie publiczności.
Okazuje się jednak, że to wcale nie był koniec sportowej przygody Sereny Williams. Amerykanka na konferencji prasowej w San Francisco, promującej jej firmę inwestycyjną Serena Ventures, powiedziała, że wcale nie przeszła na sportową emeryturę.
– Nie zakończyłam kariery, nie jestem jeszcze na emeryturze. Szanse na powrót są bardzo duże. Możecie przyjść do mojego domu i zobaczyć, że mam tam kort – powiedziała Serena Williams.
– Tak naprawdę nie myślałam jeszcze na temat emerytury. Kiedy jednak obudziłam się pewnego dnia, wyszłam na swój kort i pomyślałam o tym, że nie zagram w zawodach, poczułam się dziwnie – dodała wybitna tenisistka.
Serena Williams on her retirement…#SerenaWilliams 🎾 #Tennis pic.twitter.com/YBflbNFICi
— Khel Now (@KhelNow) October 25, 2022
Przypomnijmy, że 41-latka przez 319 tygodni była pierwszą rakietą globu. Jeszcze w 1999 roku odnotowała pierwszy wielkoszlemowy triumf. Wówczas wygrała na Flushing Meadows w Nowym Jorku. Łącznie podczas swojej kariery wygrała aż 23 wielkoszlemowy imprezy.
Serena Williams przeszła na emeryturę. Świątek: „Dziękuję za inspirację”


