Skoki narciarskie to taka dyscyplina, w której co sezon odbywa się jakaś wielka impreza. Podczas gdy nie ma Igrzysk Olimpijskich, a także Mistrzostw Świata, najlepsi skoczkowie świata mogą rywalizować w Mistrzostwach Świata w Lotach.
W najbliższym sezonie czempionat rozgrywany na tzw. skoczni mamuciej odbędzie się w ostatni weekend sezonu, a w przedostatni weekend marca. Imprezę zorganizuje słoweńska Planica, która od wielu lat kończy pracę skoczków narciarskich.
Organizatorzy wiedzą, że na ich barkach spoczywa bezpieczeństwo zawodników. Ubiegłoroczne skoki w granicach 250 metrów oddawane z zerowej belki startowej zmusiły na gospodarzach Letalnicy dorobienie kilku platform pozwalających osiągać mniejsze, ale bezpieczniejsze prędkości najazdowe. Tym samym rywalizacji nie powinien przeszkadzać zbyt mocny wiatr pod narty, którego siła będzie mniejsza dzięki mniejszym prędkością.
Po wydarzeniach z ostatniej zimy, na skoczni powstanie sześć dodatkowych pozycji startowych. W marcu zeszliśmy do belki numer 0, ponieważ w nocy panowały przymrozki, przez co tory najazdowe były bardziej zlodowacone. Tak niski rozbieg startowy może okazać się barierą psychologiczną dla najmłodszych skoczków: – Jeśli zawodnik musi skoczyć z niskiej belki i zaczyna myśleć, że musi jak najlepiej się odbić, to zaczyna popełniać błędy. Ale dla predentendów do medali nie będzie to stanowić żadnego obciążenia. Dla młodych skoczków tak niski rozbieg może jednak stać się problemem psychologicznym
– mówi Jelko Gros, szef komitetu organizacyjnego.
Organizatorzy spodziewają się sporej ilości kibiców tym bardziej, że niezłe wyniki zaczyna odnosić trzeci skoczek tegorocznej edycji Letniej Grand Prix – Timi Zajc.
Przyszłoroczny czempionat na pewno przyniesie trochę zmian dla widzów pod skocznią. Będa trochę bardziej oddaleni od skoczni, ale nie będzie to drastyczna różnica – oświadcza Gros, który dodaje, iż sektory dla kibiców mogą dziennie pomieścić 30-35 tysięcy osób
– dodaje Gros.
Przypomnijmy, iż ostatnie MŚwL odbyły się w niemieckim Oberstdorfie, gdzie srebrny medal wywalczył Kamil Stoch. Aktualnym mistrzem jest Norweg – Daniel Andre Tande.
