Tuż po spotkaniu pierwszej rundy w turnieju BNP Paribas Warsaw Open Iga Świątek spotkała się z jedną ze swoich fanek, która specjalnie na tę okazję przyleciała z Tajwanu. 32-latka pokonała prawie 10 tys. kilometrów, aby zobaczyć w akcji swoją ulubioną tenisistkę.
Świątek spotkała się z fanką z Tajwanu
Iga Świątek udanie rozpoczęła zmagania w BNP Paribas Warsaw Open. W pojedynku pierwszej rundy jej rywalką była znacznie niżej notowana Nigina Abduraimowa. Choć tenisistka z Uzbekistanu sprawiła jej nieco problemów, ostatecznie Polka dość pewnie wygrała 6:4, 6:3.
Po meczu liderka rankingu WTA spotkała się z jedną ze swoich największych fanek. – Naprawdę kocham Igę i to jest moja pierwsza samotna podróż. Nie byłam za granicą od ponad 10 lat, ale naprawdę chciałam osobiście zobaczyć Igę na korcie – powiedziała Jasper z Tajwanu w rozmowie z “Super Expressem”.
Choć spotkanie z Igą Świątek nawet przy okazji turnieju w Warszawie nie byłoby łatwe dla polskich kibiców, na kibickę z Tajwanu z pewnością zwrócił uwagę ktoś ze sztabu Polki. Wszystko za sprawą olbrzymiego baneru z napisem: “Iga, jestem z Tajwanu, przeleciałam 6057 mil, by cię zobaczyć” (ponad 9,7 tys. km – przyp. red.).
🇵🇱 Z Tajwanu do Polski na mecz Igi Świątek 🥰 Dla Jasper to dodatkowa motywacja, by ciężko pracować i zarabiać jeszcze więcej pieniędzy, by móc podróżować po całym świecie i zobaczyć mecze Igi 🌍
🇬🇧 From Taiwan to Poland for Iga’s match 🥰 For Jasper it’s an additional… pic.twitter.com/HojNg8Gs39
— Z kortu – informacje tenisowe | Tennis news (@z_kortu) July 26, 2023
Fanklub Świątej w Tajwanie
Azjatycka fanka przyznała ponadto, że Iga Świątek w jej kraju ma spory fanklub. – Na Tajwanie jest mnóstwo ludzi, którzy wspierają Igę. Wstajemy w środku nocy tylko po to, by oglądać jej mecze – przyznała 32-latka.
Na koniec 32-latka opowiedziała o swoich prywatnych odczuciach dotyczących tak dalekiej podróży. – Podróżowanie w pojedynkę wymaga sporej odwagi. Byłam bardzo nerwowa, ale mój upór się opłacił. Warto było to zrobić tylko po to, by spotkać się z Igą. Życie nie jest łatwe, ale ze względu na Igę, chciałabym pracować jeszcze ciężej i zarabiać jeszcze więcej, by móc jeździć za nią po całym świecie i oglądać jej mecze. Iga i jej zespół mają na mnie ogromny wpływ i bardzo mnie motywują. Jeszcze raz bardzo im dziękuję – podsumowała.
Trudny, ale wygrany mecz Igi Świątek na początku WTA Warsaw Open
Może Iga wspomoże fankę z wejściówkami 🥎