Sprawcą niedzielnego zamieszania w Paryżu przed ostatnim etapem Tour de France okazał się młody kierowca bez prawa jazdy. Policja zaczęła do niego strzelać, kiedy ten nie zatrzymał się niedaleko Pól Elizejskich do kontroli.
Jak donosi Le Parisien, w samochodzie znajdowały się cztery osoby, które zostały już aresztowane. Dwie niepełnoletnie osoby same zgłosiły się na komisariat. Jeden z nich był prawdopodobnie kierowcą, lecz czy prowadził po spożyciu alkoholu, tego nie wiadomo.
Na ostatnim etapie doszło również do innego bardzo niebezpiecznego incydentu. Rozpędzony peleton cudem ominął owiniętego w prześcieradło kibica, który wbiegł na trasę wyścigu.
DAWAJ ZUZAAAAAAA